Archiwum kategorii: Podróże

PODSUMOWANIE GRUDNIA 2020

Podsumowanie grudnia 2020, to oczywiście pożegnanie z rokiem 2020. Podejrzewam, że tak jak ja, chcieliście, żeby rok 2020 się już skończył i zaczął Nowy Rok, który mam nadzieję, że będzie lepszy. Wolę patrzeć w przyszłość, niż rozpamiętywać to co za nami, ale nie da się ukryć, że stary rok był trudny i wszyscy mieli go dosyć.
Grudzień to na szczęście miesiąc, który zawsze mija mi w szaleńczym tempie ze względu na świąteczne przygotowania.

PODSUMOWANIE LISTOPADA 2020

Sama nie wiem kiedy minął listopad, mam wrażenie, że dopiero co robiłam podsumowanie października. Pogoda nadal prawie, jak w lecie, błękitne niebo i dużo słońca. Udało nam się pojechać na krótką wycieczkę, żeby zobaczyć jedną z atrakcji Meksyku. Pena de Bernal to monolit z okresu jurajskiego o wysokości około 400 m. Zajmuje trzecie miejsce na świecie po skale gibraltarskiej i monolicie położonym w Rio de Janeiro. U stóp góry znajduje się urocze miasteczko Bernal, od którego pochodzi nazwa góry. Jest to jedno z tzw. magicznych miasteczek “pueblo magico”, wyróżniających się dobrze zachowaną architekturą kolonialną, kultywowaniem lokalnych zwyczajów oraz tradycyjnej kuchni.

DOMOWA PRZYPRAWA DO DAŃ MEKSYKAŃSKICH

Często mówi się, że kuchnia meksykańska jest ostra, chociaż Meksykanie twierdzą, że jest po prostu dobrze przyprawiona. Moim zdaniem prawda leży pośrodku, zdarza się, że dania meksykańskie są bardzo pikantne, ale też pełne różnych smaków, aromatów i przypraw. Oprócz ostrych papryczek potrawy meksykańskie, szczególnie mięsne doprawia się czosnkiem, kminem rzymskim, oregano, kolendrą, sokiem z limonki i wieloma innymi przyprawami. W celu ułatwienia sobie gotowania przygotowałam mieszankę, która zawiera w sobie właśnie te najczęściej używane przyprawy. Mieszankę możecie oczywiście jeszcze wzbogacić, dodając np. mielone ziarna kolendry, albo mielone goździki. Domowa mieszanka przypraw świetnie pasuje do wołowiny, wieprzowiny, czy drobiu.

PODSUMOWANIE PAŹDZIERNIKA 2020

Od połowy października widać w Meksyku zbliżające się Święto Zmarłych “Dia de los Muertos”. Nie tylko w sklepach, ale też na ulicach, ogrodzeniach i bramach pojawiły się charakterystyczne ozdoby w kształcie czaszek, duszków czy dyni, a także kwiaty, najczęściej aksamitki. To święto nie jest tak skomercjalizowane, jak amerykańskie “halloween”, o czym świadczy najlepiej fakt, że meksykańskie obchody święta Zmarłych zostały wpisane w 2003 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

PODSUMOWANIE WRZEŚNIA 2020

Lato się skończyło, przynajmniej to kalendarzowe. W Meksyku nie widać tak dużej różnicy pomiędzy latem i jesienią, jak w Europie. Nadal się ciepło i bardzo słonecznie, chociaż w nocy temperatura w październiku potrafi spaść do 10 stopni. W każdym razie nadal cieszę się błękitnym niebem i słońcem. We wrześniu kilka razy wybrałam się na zakupy do dużego centrum handlowego, gdzie udało mi się kupić kilka fajnych rzeczy dla siebie i kilka do kuchni. Z nowości kulinarnych, chciałabym podzielić się z Wami dwoma ciekawostkami

PODSUMOWANIE MARCA 2020

Podsumowanie marca 2020. Dwa dni w tropikach, podróż do Polski i izolacja w domu. Tak w skrócie wyglądał ten miesiąc. Czas w domu wykorzystuję do czytania książek, oglądania filmów, nauki hiszpańskiego i gotowania 🙂 Mam nadzieję, że kwiecień przyniesie lepsze wiadomości i powrót do normalności 🙂

PODSUMOWANIE LUTEGO 2020

Trudno mi uwierzyć, że już początek marca, a dopiero witaliśmy Nowy Rok. Luty to najkrótszy miesiąc w roku i rzeczywiście minął mi ekspresowo. Co prawda nie był tak intensywny, jak styczeń, ale udało mi się wyjechać na kilka dni do stolicy Meksyku, czyli Ciudad de Mexico, jak tu nazywają to miasto. Chociaż w Meksyku mieszkam od lipca 2019 r., to w stolicy byłam pierwszy raz.

PODSUMOWANIE STYCZNIA 2020

W nowym roku chciałabym urozmaicić bloga i dodać nowe wpisy podsumowujące kolejne miesiące. Ciekawa jestem, czy podoba Wam się ten pomysł? Styczeń był dla mnie bardzo intensywny. Nowy rok przywitałam w Chicago, w Sylwestra oczywiście oglądają pokaz sztucznych ogni, a kolejnych kilka dni zwiedzając to ciekawe miasto. W centrum zachwycił mnie Millenium Park ze słynnym Cloud Gate (zwanym też fasolką). W parku znajduje się też fantastyczne muzeum historii naturalnej (Field Museum). Miasto na pewno w lecie ma więcej uroku, niż w zimie, ale ogólnie był to bardzo fajnie spędzony czas. Udało mi się też kupić ładną sukienkę i baleriny, teraz tylko czekam na okazję, żeby się wystroić 🙂

PIECZONE PANIEROWANE AWOKADO Z WĘDZONYM ŁOSOSIEM I TWAROŻKIEM

Meksyk to dla mnie raj, jeśli chodzi o moje uwielbienie dla awokado. Jest pyszne, dojrzałe i kremowe, jem je prawie codziennie w różnych wersjach, dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami przepisem na panierowane pieczone awokado, które podaję z dodatkiem wędzonego łososia, kremowego twarożku, skropione sokiem z limonki. To jest po prostu pyszne, zachęcam do spróbowania nawet tych, którzy za awokado nie przepadają, myślę, że w tej wersji powinno smakować wszystkim 🙂