PODSUMOWANIE GRUDNIA 2020

przez | 3 stycznia 2021


Podsumowanie grudnia 2020, to oczywiście pożegnanie z rokiem 2020. Podejrzewam, że tak jak ja, chcieliście, żeby rok 2020 się już skończył i zaczął Nowy Rok, który mam nadzieję, że będzie lepszy. Wolę patrzeć w przyszłość, niż rozpamiętywać to co za nami, ale nie da się ukryć, że stary rok był trudny i wszyscy mieli go dosyć.
Grudzień to na szczęście miesiąc, który zawsze mija mi w szaleńczym tempie ze względu na świąteczne przygotowania. Pierwszy raz spędzałam święta Bożego Narodzenia w Meksyku, więc były to dla mnie i mojej rodziny święta bardzo nietypowe, bo bez tradycyjnych potraw, bez śledzi, bez kiszonej kapusty, bez makowca. Jednak najważniejsze, że udało nam się spotkać w gronie najbliższej rodziny, chociaż do ostatniej chwili nie byłam pewna, czy to się uda, czy loty nie zostaną odwołane. Starałam się poznać meksykańskie tradycje świąteczne, jedną z nich są oczywiście prezenty, w zależności od regionu prezenty wręcza się albo 25 grudnia, czyli w czasie Bożego Narodzenia (na północy kraju), albo na 6 stycznia, czyli na święto Trzech Króli (w centrum). Tego dnia podaje się specjalne ciasto o nazwie “Rosca de Reyes”, czyli wieniec królów. Tak naprawdę, to można to ciasto kupić już od połowy grudnia we wszystkich piekarniach i cukierniach w Meksyku. To wieniec drożdżowy z nadzieniem z sera, dekorowany kandyzowanymi owocami, w którym kryje się figurka Jezusa. Ten kto trafi na kawałek z figurką przygotowuje obiad dla rodziny i przyjaciół w dniu 2 lutego w święto Matki Boskiej Gromnicznej.
W Meksyku nie zabrakło świątecznych dekoracji, chociaż w pełnym stopniu i w temperaturze + 25 stopni wyglądają zupełnie inaczej, niż w czasie zimy w Polsce, trudno mi było poczuć świąteczną atmosferę 🙂

Ratusz odświętnie 🙂

Przed ratuszem targ, na którym poszukiwałam prezentów. Mieszkańcy okolicznych wiosek, głównie kobiety przywożą tu różne produkty rękodzieła, pomiędzy towarami biegają dzieci, a najmłodsze czasami śpią opatulone koło mamy, takie widoki nie są rzadkością, ale ta praca do czasami jedyne źródło utrzymania dla całej rodziny.

 

Zostałam obdarowana bardzo fajnymi prezentami, m.in. takim pięknym talerzem obrotowym i łyżkami 🙂

Mam nadzieję, że Wam grudzień upłynął również przyjemnie 🙂 pozdrawiam serdecznie 🙂

45 komentarzy do „PODSUMOWANIE GRUDNIA 2020

  1. Słodko Słodka

    U nas święta też były dziwne, mam tylko cichą nadzieję, że w tym Nowym roku wszystko wróci do normy. Cudna bluzeczka i ten talerz piękny 🙂 Wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku 🙂

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Dziękuję bardzo 🙂
      wzajemnie, wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🙂
      M

      Odpowiedz
  2. Klara

    Ja też bardzo się cieszę, że 2020 sie skończył i mam ogromną nadzieję, że 2021 będzie lepszy pod wieloma względami. W tym roku wyjątkowo nie robiłam podsumowania na blogu, bo nie chciałam wracać myślami do niektórych miesięcy.
    Przepiękne prezenty i jakie mają ładne zdobienie 🙂

    Odpowiedz
  3. Agnieszka

    Ale fajna tradycja z tym wieńcem i przygotowywaniem obiadu 2 lutego:D Jak zobaczyłam, że masz tam tak ciepło… no zazdroszczę!
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Dziękuję bardzo 🙂 wzajemnie, wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🙂
      M

      Odpowiedz
  4. Karolajna

    Ale miałaś ciekawy grudzień. 😉 Myślę, że mi też ciężko byłoby poczuć klimat świąt w Meksyku, ale dekoracje wyglądają naprawdę super. 😉

    Odpowiedz
  5. Kinga

    Piękny ten talerz i bluzka bardzo ładna:) Ja bym się cieszyła, gdyby u nas przez cały rok było tak ciepło jak w Meksyku i chętnie spędziłabym święta w takim klimacie:)

    Odpowiedz
  6. Himawan Sant

    Dziękujemy za wprowadzenie specjalnego meksykańskiego chleba gotówkowego o nazwie „Rosca de Reyes”, co oznacza wieniec z królewskich kwiatów.
    Bardzo ciekawe i pierwszy raz się o tym dowiaduję.

    Szczęśliwego Nowego Roku 2021. Pozdrowienia z Indonezji

    Odpowiedz
  7. Himawan Sant

    Dziękujemy za wprowadzenie specjalnego meksykańskiego chleba gotówkowego o nazwie „Rosca de Reyes”, co oznacza wieniec z królewskich kwiatów.

    Bardzo ciekawe i pierwszy raz się o tym dowiaduję.

    Szczęśliwego Nowego Roku 2021. Pozdrowienia z Indonezji

    Odpowiedz
  8. Ayuna

    Witaj Kochana ♡
    Wspaniałe podsumowanie. Na święta w Polsce nie było śniegu, przynajmniej w moim rejonie, tak więc zapomniałam już o obrazie świąt obsypanych białym puchem. Ciekawi mnie, czy spadnie jeszcze kiedyś właśnie w święta. Od czasu do czasu tylko przymrozi. Wspaniały talerz i sztućce! Piękne, jestem po prostu zafascynowana takim stylem 🙂
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    Odpowiedz
  9. Monika

    Marzy mi się zobaczyć Meksyk 🙂 To musiało być wspaniałe przeżycie. Wszystkiego dobrego w nowym roku 🙂

    Odpowiedz
  10. Edyta

    Wszystkiego Najlepszego w Nowym roku! Bardzo apetycznie wygladaja te wience i jestem pewna, ze na jednym by sie nie skonczylo 🙂 Rzeczywiscie, ubiegly rok byl bardzo trudny, miejmy nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i wroci normalnosc. Bardzo ciekawe sa takie wpisy, pokazujace mieszkanow i zycie w Meksyku, super 🙂

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Dziękuję bardzo 🙂 wzajemnie wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🙂
      M

      Odpowiedz
  11. Agata

    Mam nadzieje, że rok 2021 będzie dużo normalniejszy dla nas wszystkich. Faktycznie niesamowite Święta, fajnie czasem przeżyć te Święta tak jak inni ludzie na świecie 😀 To ciekawe doświadczenie 😉

    Odpowiedz
  12. Królowa Karo

    Rzeczywiście Boże Narodzenie w takich temperaturach jest dość nietypowe, ale i nasze bez śniegu trochę traci na uroku.
    Myślałam, że Jezusek w cieście będzie oznaczał szczęście, a tu masz Ci los… zapowiada gości na obiad 🙂

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Ha ha, też się zdziwiłam, że Jezusek oznacza przygotowanie imprezy 🙂
      M

      Odpowiedz
  13. Dorota

    Co kraj, to obyczaj. I to jest cudne, że potrafimy się pięknie różnić. Religia ta sama, a jednak różnice sporo.
    Ja byłam w Meksyku na przełomie stycznia i lutego i miałam okazję zobaczyć, jak obchodzi się tam święto Matki Boskiej Gromnicznej. Zaskoczenie budziło to, że zamiast świec wierni przynoszą kolorowo ubrane lalki – figurki Dzieciątka Jezus.
    Choć meksykańska pogoda nie stwarza takiego świątecznego klimatu, do którego my jesteśmy przyzwyczajeni, ale najważniejsze, że spędziłaś Boże Narodzenie rodzinnie.
    Obrotowy talerz przecudnej urody! I bluzeczka bardzo ładna.
    Wszystkiego dobrego w 2021 roku!

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Super przeżycie 🙂 wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🙂
      Pozdrawiam serdecznie 🙂
      M

      Odpowiedz
  14. Iwetta Żelaznowska

    To musiała być naprawdę niesamowita przygoda i niesamowite uczucie spędzać święta Bożego Narodzenia w innym kraju i kontynencie. Jestem pod wrażeniem dekoracji, Twojej bluzeczki oraz talerza i łyżek.

    Życzę cudnego Nowego Roku 🙂

    Odpowiedz
  15. Iwona

    To wspaniałe, że jesteś w Meksyku. Planuję podróż do Meksyku od dawna, bo to bardzo ciekawe miejsce i jedzenie też 🙂

    Odpowiedz
  16. Luiza

    Bluzka – rewelacja. Podoba mi się też bardzo tradycja związana z ciastem (w Święta czytałam “Tajemnicę bożonarodzeniowego puddingu” A. Christie i wygląda na to, że jak świat długi i szeroki – praktykuje się niespodzianki w tradycyjnych potrawach 🙂 )

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Dziękuję, też słyszałam o figurkach w różnych ciastach w różnych krajach 🙂
      M

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *