FASOLKA PO MEKSYKAŃSKU
My mamy fasolkę po bretońsku (zawsze mnie zastanawiało skąd ta nazwa), a w Meksyku mają fasolkę gotowaną w piwie. Meksykańska fasolka jest też bardziej pikantna z uwagi na dodatek ostrej papryczki. Jak dla mnie jest to danie typowo jesienne, pożywne, rozgrzewające, z powodzeniem zastąpi cały obiad. Najlepiej użyć delikatnego jasnego piwa, aby w smaku pojawił się tylko delikatny akcent, a nie zostało zdominowane przez gorzkawy smak. Zachęcam do spróbowania 🙂