Archiwa tagu: kolacja

DOMOWE NACHOS-y

Chrupiąca meksykańska przekąska, pasuje na wieczór filmowy, albo spotkanie z przyjaciółmi. Najbardziej lubię z dodatkiem guacamole, ale z innym sosem też pysznie smakuje, np. pomidorowy, paprykowy lub czosnkowy. Łatwa do przygotowania, więc naprawdę nie trzeba kupować w sklepie, a dodatkowa zaleta jest oczywiście taka, że dokładnie wiemy co zawiera. Robiąc nachos-y w domu możemy też dodać przyprawy, które lubimy. Gorąco polecam 🙂

ZIELONE NALEŚNIKI

Naleśniki to zawsze dobry pomysł, a że wiosna już coraz bliżej, to polecam fajne zielone naleśniki. Szybko się je robi, a kolor robi wrażenie i bardzo ładnie wygląda w połączeniu z dodatkami, u mnie to wędzony łosoś, pomidorki koktajlowe i jogurt naturalny wymieszany z odrobiną kremowego serka, ale oczywiście możecie podać je z czymś innym. W każdym razie fajnie smakują i świetnie wyglądają, gorąco polecam 🙂

CALZONE Z KURCZAKIEM

Zostało mi jeszcze sporo mąki typu 00, a pizzę robiłam niedawno, więc pomyślałam, że fajnie będzie upiec coś równie smacznego, czyli calzone. Ciasto takie jak na pizzę, ale inna forma i inne nadzienie. Ja wybrałam kurczaka z dodatkami, czyli cukinię, cebulę, czerwoną paprykę i ser oraz zioła i czosnek. Calzone sprawdzi się, jako danie główne, kolacja lub po prostu przekąska. Uwielbiam włoską kuchnię, a pizza i calzone to dania, które zawsze świetnie smakują, gorąco polecam 🙂

PIECZONE BATATY HASSELBACK

Ziemniaki hasselback są znane i lubiane od 200 lat. Pomysł pochodzi podobno ze Szwecji, gdzie podano je po raz pierwszy. Do pieczenia nadają się również słodkie ziemniaki, czyli bataty. Upieczone bataty pysznie smakują same, podane tylko z lekkim, ale wyrazistym sosem, np. tzatzyki, który przełamie ich słodycz lub jako dodatek do obiadu. Bataty mogą mieć trochę skórzastą skórkę, która nie wszystkim smakuje, więc można je obrać przed pieczeniem, chociaż ja tego nie robię. Warto spróbować, gorąco polecam 🙂

EKSPRESOWE BUŁECZKI PSZENNO-ORKISZOWE

W Meksyku trudno kupić dobre pieczywo, wybór jest niewielki, zazwyczaj zwykłe pszenne bułki trochę “nadmuchane”. Nic w tym dziwnego, bo bardzo często zamiast pieczywa je się tutaj tortille pszenne lub kukurydziane. Ja tęsknię za polskim pieczywem i dlatego często piekę w domu bułki lub chleb. Domowe pieczywo, świeże i pachnące to coś co zawsze pysznie smakuje. Bardzo lubię te bułeczki, bo naprawdę robi się je ekspresowo, nie czekając na wyrastanie ciasta. Najczęściej formuję po prostu zwykłe okrągłe bułeczki, ale tym razem chciałam, żeby wyglądały bardziej odświętnie, dlatego uformowałam wałeczki, które zawiązałam. Takie ciepłe pieczywo fajnie smakuje z samym masłem, pasuje też do namaczania w aromatyzowanej czosnkiem, chili i rozmarynem oliwie z poprzedniego przepisu na marynowaną cukinię. Bardzo serdecznie polecam, nawet jeśli nie macie dużo czasu, te bułeczki warto upiec 🙂

CUKINIA MARYNOWANA W OLIWIE Z CZOSNKIEM, CHILI I ROZMARYNEM

Podobnie marynowałam oliwki, a teraz proponuję cukinię. Lubię to warzywo bo jest niezwykle uniwersalne, nadaje się i na zupę i do makaronu, a nawet jako składnik ciasta. W tej wersji też fajnie smakuje, bo dodatki ożywiają jej smak, a oliwa aromatyzowana czosnkiem, chili i rozmarynem pysznie smakuje do maczania chleba. Marynowaną cukinię można również wykorzystać do kanapek, albo sałatki. Najlepiej marynować małe i jędrne cukinie, gorąco polecam 🙂

DOMOWA PIZZA Z MOZZARELLĄ I AWOKADO

Powrót po podróży to często trudny czas rozpakowywania walizek, prania, przeglądania zdjęć i odrobinę przygnębienia, że już po wszystkim. Pomyślałam, że fanie będzie upiec coś smacznego, ale nie słodkiego i wybrałam pizzę, tym bardziej, że zagniatanie ciasta drożdżowego zawsze działa na mnie relaksująco. Dodatki to typowo włoskie, czyli sos pomidorowy i mozzarella i odrobina Meksyku, czyli awokado. Pizza nie wymaga wysiłku, ważne tylko dobrze zagnieść ciasto i rozciągnąć je palcami, nie wałkować. Udało mi się kupić mąkę typu OO z jakiej robi się pizzę we Włoszech. Gorąco polecam 🙂

KANAPECZKI W MEKSYKAŃSKIM STYLU

To oczywiście nie są kanapki, jakie podaje się w Meksyku, to bardziej połączenie produktów typowych dla meksykańskiej kuchni, czyli awokado, kukurydzy, kiełbasy chorizo, pomidorów. Do kanapek użyłam awokado w formie guacamole, aby stanowiło podstawę dla pozostałych dodatków. W każdym razie myślę, że w efekcie wyszły fajne, smaczne i kolorowe mini kanapki. Pasują na karnawałową fiestę lub spotkanie z przyjaciółmi. Gorąco polecam 🙂

OLIWKI MARYNOWANE W OLIWIE Z CZOSNKIEM I ROZMARYNEM

Oliwki kojarzą mi się ze śródziemnomorskimi klimatami, często w restauracjach greckich lub włoskich na powitanie podaje się oliwki. Ja bardzo je lubię, ale wiem, że jedni kochają, inni wręcz odwrotnie. Myślę, że przyczyną niechęci może być cierpki smak oliwek z zalewy solankowej. Dlatego proponuję fajną przekąskę, czyli oliwki marynowane w oliwie z czosnkiem i rozmarynem. Takie oliwki mają o wiele delikatniejszy smak, a oliwa czosnkowo-rozmarynowa świetnie nadaje się do maczania chleba. Chyba nie ma nic lepszego i prostszego, co też dobrze komponuje się z lekkim winem. Najlepiej marynować duże oliwki, które są bardziej jędrne i według mnie smaczniejsze. Oczywiście możecie dodać inne zioła lub ostrą papryczkę, też będzie smakowicie, serdecznie zachęcam do spróbowania 🙂