Październik minął spokojnie, na początku miesiąca kilka dni spędziliśmy w Guadalajarze, stolicy stanu Jalisco, najbardziej znanego z produkcji tequili. Jest to drugie po stolicy Meksyku najbardziej zaludnione miasto. Zostało założone przez hiszpańskich kolonizatorów w 1532 roku i dość szybko stało się ważnym ośrodkiem handlowym i kulturalnym. Symbolem Guadalajary są dwa lwy, wspinające się na drzewo, które znajdują się w herbie miasta.
Obecnie Guadalajara najbardziej kojarzy się z muzyką mariachi i pysznym meksykańskim daniem o nazwie “birria”, czyli duszonym bardzo aromatycznym mięsie. Potrawę najczęściej przygotowuje się z wołowiny, a restauracje specjalizujące się w jej przygotowaniu noszą nazwę “birreria”. Centrum miasta obejmuje kilka połączonych ze sobą placów z licznymi kościołami, fontannami, ratuszem, teatrem i muzeami.
Oprócz centrum miasta warto odwiedzić jedną z podmiejskich dzielnic o nazwie Tlaquepaque. To urocze miasteczko, pełne malowniczych uliczek, galerii sztuki, kawiarni i restauracji o interesującym wystroju.
Mam nadzieję, że październik był miłym miesiącem 🙂 Pozdrawiam serdecznie życząc Wam udanego listopada 🙂
Mój październik niestety będę wspominać pod znakiem straty, bo straciłam bezpowrotnie moją miłość i najlepszego przyjaciela zarazem. Uczę się żyć na nowo. I oddychać na nowo. Oby listopad przyniósł spokój.
Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że listopad będzie lepszy 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
M
Przepięknie prezentuje się to miasto, zarówno centrum jak i obrzeża mają swój klimat 🙂
Ciekawe miejsce takie klimatyczne .
Cudowne wspomnienia i zdjęcia❤
Piękne zdjęcia!
Mój październik był … zapracowany. Listopad i grudzień też taki będzie 🙁
No to miałaś ciekawy październik. 😉 Mi minął jakoś szybko, sama nie wiem kiedy to zleciało.
Takie posty dodaja mi nadziei, ze swiat jest piekny i tyle jeszcze jest do zobaczenia, sprobowania…Piekne zdjecia, pozdrawiam serdecznie 🙂
Interesujące miasto 🙂
Piękne zdjęcia 🙂 Mi październik upłynął pod znakiem dużej ilości pracy, ale udało mi się też dwa razy wyskoczyć do kina 🙂