Naleśniki to zawsze dobry pomysł, a że wiosna już coraz bliżej, to polecam fajne zielone naleśniki. Szybko się je robi, a kolor robi wrażenie i bardzo ładnie wygląda w połączeniu z dodatkami, u mnie to wędzony łosoś, pomidorki koktajlowe i jogurt naturalny wymieszany z odrobiną kremowego serka, ale oczywiście możecie podać je z czymś innym. W każdym razie fajnie smakują i świetnie wyglądają, gorąco polecam 🙂
Przepis:
(około 8 naleśników o średnicy 20 cm)
3/4 szklanki mąki pszennej lub orkiszowej tortowej
1 szklanka mleka
1/2 dużego pęczka kolendry lub natki pietruszki (lub cały mały pęczek)
1 jajko
szczypta soli
2 łyżki oleju
Dodatki: wędzony łosoś, jogurt naturalny, pomidorki koktajlowe
Na naleśniki miksujemy mleko z kolendrą lub natką, dodajemy pozostałe składniki i dalej miksujemy do uzyskania gładkiego ciasta (będzie jasno zielone, ale w czasie smażenia uzyska bardziej zielony kolor). Odstawiamy je na 10 minut. Rozgrzewamy patelnię (niezbyt dużą 20 – 24 cm), smarujemy odrobiną oleju, wlewamy małą łyżkę wazową ciasta i kolistymi ruchami rozprowadzamy ciasto cienką warstwą po całej patelni. Po około 30 sekundach, gdy powierzchnia zrobi się kremowa, a brzegi lekko zaczną odstawać, naleśnik przewracamy na druga stronę. Po usmażeniu, przekładamy na talerz i smażymy wszystkie naleśniki. Podajemy od razu z ulubionymi dodatkami, smacznego 🙂
Jakie pyszne wiosenne naleśniki 🙂
Dziękuję serdecznie 🙂
M
Prześliczne te twoje naleśniki i do tego wykwintne
Dziękuję bardzo 🙂
M
Cały czas za mną chodzą a nie mam kiedy ich zrobić 😀
Na pewno dasz radę, bo robi się je szybciutko 🙂
M
W swojej kolekcji mam wiele propozycji na naleśniki, ale takich jeszcze nie mam:) Twoje wyglądają świetnie:)
Bardzo dziękuję, gorąco polecam 🙂
M
Zielone czyli takie wiosenne:)
Właśnie o to chodziło, pozdrawiam 🙂
M
Nigdy nie jadłam naleśników z łososiem, a muszę przyznać, że prezentuje się to naprawdę imponująco 🙂
Warto spróbować 🙂
M
Kocham naleśniki, a te wyglądają przepięknie i bardzo apetycznie:) Super pomysł z tą natką pietruszki:)
Dziękuję bardzo, zachęcam do spróbowania 🙂
M
Śliczny kolorek 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
M
Takich naleśników jeszcze nie jadłam…zdecydowanie do spróbowania!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Serdecznie polecam 🙂
M
Faktycznie świetnie sie prezentują w takim kolorku. Ja w domu przeważnie robie na słodko, musze w końcu spróbować na słono 🙂
Zachęcam do spróbowania, pozdrawiam 🙂
M
ja musze miec zolte ale pomysl spoko;P
To może z kurkumą 🙂
M
Pięknie wyglądają ☺
Bardzo dziękuję 🙂
M
Świetny pomysł na urozmaicenie zwykłych naleśników 🙂
Dziękuję serdecznie 🙂
M
Zielonych naleśników jeszcze nie jadłam. Muszę takie zrobić. 😉
Bardzo się cieszę, życzę smacznego 🙂
M
Jeszcze nigdy takich nie widziałam 😀 Megaa!!:**
Bardzo mi miło, dziękuję 🙂
M
Uwielbiam naleśniki 😀 Często je robię 🙂 Muszę spróbować zrobić takie zielone jak Twoje 🙂
Gorąco polecam 🙂
M
Świetny pomysł z tym kolorem 😀
Kolor robi wrażenie 🙂 Smak zapewne też. Naleśniki biorę w ciemno z wszystkimi dodatkami. Moje ulubione danie 🙂 Najbardziej lubię na kolacje.
Dziękuję bardzo 🙂 pozdrawiam 🙂
M
U mnie dzisiaj też naleśniki, ale nie zielone 🙂
Naleśniki uwielbiam w każdej wersji 🙂
m
Świetne! Robiłam takie, ale ze szpinakiem i na słodko 😀 Takie w wersji wytrawnej i z dodatkiem pietruszki to wspaniały pomysł 🙂
Co za kolor! <3
Uwielbiam naleśniki w wersji tradycyjnej z białym serem. Koniecznie bez rodzynek. <3
Bardzo wiosenny pomysł 🙂