Szarlotkę piekę najczęściej jesienią, jak tylko pojawiają się antonówki lub szare renety. A dzisiaj to jest wersja bardziej wiosenna, bo z dodatkiem rabarbaru. Bardzo lubię ciasta rabarbarowe i tutaj rabarbar też się sprawdził w 100 %. To jedna z lepszych szarlotek, jakie upiekłam, po prostu prawdziwa petarda, krucha, kwaskowa, z kruszonką na wierzchu, na pewno będzie na stałe gościć na moim stole, spróbujcie koniecznie 🙂
Przepis:
(ciasto na tortownicę o średnicy 22 – 23 cm)
300 g mąki orkiszowej tortowej lub pszennej
szczypta soli
200 g masła
1 żółtko
50 g cukru brzozowego lub brązowego
1 łyżka kwaśniej śmietany 18%
(nadzienie)
6 – 7 łodyg rabarbaru (ok. 500 gr)
2 kwaśne jabłka (ok. 400 gr)
5 łyżek mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka cukru waniliowego
4 – 5 łyżek cukru brzozowego lub trzcinowego
2 łyżki bułki tartej
Masło wkładamy na pół godziny do zamrażalnika. Mąkę przesiewamy do malaksera, dodajemy sól, cukier i masło starte na tarce o dużych oczkach, miksujemy do pojawienia się pierwszych grudek, dodajemy żółtko i zimną śmietanę, miksujemy do połączenia składników w ciasto. Na podsypany mąką papier do pieczenia wykładamy ciasto, spłaszczamy wałkiem posypanym mąką i wałkujemy podsypując odrobiną mąki na grubość 5 mm. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boki smakujemy masłem. Przenosimy delikatnie ciasto do formy papierem do góry, wkładamy do formy, odklejamy papier, układamy ciasto, tak aby przylegało do dna i boków, odkrawamy boki ciasta na wysokości około 4 cm (jeśli trzeba zaklejamy pęknięcia), spód dziurkujemy widelcem, wstawiamy do lodówki na godzinę. Pozostałe po odcięciu brzegów kawałki ciasta formujemy z kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę. Łodygi rabarbaru myjemy i osuszamy, odcinamy końcówki i resztę kroimy na kawałki 5 mm. Jabłka obieramy i kroimy w kawałki trochę większe niż kawałki rabarbaru. Wkładamy je do miski, dodajemy mąkę ziemniaczaną, cukier waniliowy, cukier, mieszamy sylikonową szpatułką, żeby mąka i cukier pokryły owoce. Wyjmujemy ciasto z lodówki, dno posypujemy bułką tartą, wykładamy nadzienie, lekko dociskamy, wyrównujemy powierzchnię. Na nadzienie ścieramy na tarce o dużych oczkach pozostałe ciasto, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (na dolną półkę) i pieczemy przez około 50 minut. Wyjmujemy, czekamy aż ostygnie i dopiero odpinamy obręcz, przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Smacznego 🙂
Pięknie ci wyszła 😉 Pewnie cudownie smakuje 🙂
Dziękuję bardzo i zachęcam do spróbowania 🙂
M
Ależ ono apetycznie wygląda, Marzenie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
M
Szarlotkę biorę w ciemno! 🙂
obłęd <3 <3 jak ja kocham rabarbar. wygląda cudownie z taką ilosćią owoców!
Serdecznie polecam, warto się skusić 🙂
M
cudowne ciasto
Wygląda obłędnie, na pewno przy najbliższej okazji wykorzystam przepis, tym bardziej, że mam w ogródku okazały krzak rabarbaru 😀
Pozdrawiam ciepło, Agness 🙂
Zazdroszczę własnego rabarbaru, musi być pyszny 🙂
M
Nie może źle smakować 🙂
Nie może 🙂
M
Muszę zrobić ☺
Super, życzę smacznego 🙂
M
Wygląda cudnie 🙂
W życiu bym nie pomyślała, żeby do szarlotki dołożyć rabarbar… to musi smakować obłędnie. Zdecydowanie do spróbowania!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Tak, gorąco zachęcam do spróbowania 🙂
M
Szarlotki są cudne ❣
Aż ślinka cieknie na sam widok 🙂
Super, bardzo mi miło 🙂
M
Wspaniałe ciasto:)
Kocham ciasta z rabarbarem 😀 I kompot zresztą też 😀
Nie dziwię się, też tak mam 🙂
M
Bardzo fajny pomysł. Mega niebanalnie i coś czuję, że połączenie smakowe niezapomniane 😉
Bardzo smaczne, gorąco polecam 🙂
M
Ale pychota!
Piękna, a na rabarbar jest sezon i trzeba korzystać 🙂
Przepysznie korzystasz z sezonu na rabarbar <3
Szarlotki uwielbiam 🙂
pyszne ciasto , właśnie wypróbowałam przepis
Dziękuję bardzo serdecznie, jest mi ogromnie miło, że ciasto smakowało 🙂
Pozdrawiam gorąco 🙂
M
Piekłam wiele razy,pyszna