Niedawno zachęcałam Was do różowych kopytek z burakiem, a dzisiaj ponownie burak, ale w cieście. Muffinki z dodatkiem puree z ugotowanego buraka mają fajny smak, a ich tajemniczy składnik powoduje, że ciasto pozostaje długo wilgotne i świeże. Bardzo łatwe do zrobienia. Idealne na śniadanie lub podwieczorek. Czekoladowa polewa bardzo dobrze pasuje do ciasta, a kolorowe posypki dodają muffinkom uroku. Warto spróbować 🙂
Przepis:
(6 bardzo dużych muffinek)
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
1/3 szklanki cukru pudru
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
szczypta soli
1/2 szklanki jogurtu greckiego
1 jajko
1/4 kostki stopionego masła
3 łyżki ugotowanego buraka startego na jak najmniejszych oczkach
(polewa)
1 łyżeczka masła
30 gr czekolady
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Masło rozpuszczamy w rondelku. Do jednej miski wkładamy mąkę, kakao, cukier, sodę, proszek do pieczenia i sól, mieszamy. W osobnej misce mieszamy jogurt, buraki, jajko i masło (jak ostygnie). Do miski ze składnikami sypkimi wlewamy składniki płynne i szybko mieszamy, żeby wszystko połączyć, ale masa nie powinna być gładka, ma zawierać grudki (jeśli jest zbyt gęsta dodajemy łyżkę jogurtu, zależy od wilgoci w burakach). Foremkę na muffinki wykładamy papierowymi papilotkami. Każdą foremkę napełniamy do 3/4 ciastem. Wstawiamy do piekarnika na około 20 minut, sprawdzamy patyczkiem. Wyjmujemy, żeby ostygły. Składniki polewy rozpuszczamy w kąpieli wodnej, smarujemy wierzch muffinek i ozdabiamy posypkami. Smacznego 🙂
Chętnie sprawdzimy ten przepis, bo uwielbiamy buraki <3
Piszę się na takie muffinki, bo buraki bardzo lubię. Pozdrawiam:)
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Buraczkowe muffinki na pewno są pyszne. Robiłam buraczkowe brownie i było wspaniałe 🙂
Pyszne, polecam serdecznie 🙂
M
Wyglądają bajecznie i na pewno są pyszne 🙂
Polecam gorąco 🙂
M
Bardzo ładne muffinki! Chyba najbardziej podoba mi się w nich to, że są tak różnorodnie ozdobione.
Świetnie muszą smakować… no i oczywiście każdy z pewnością chętnie by się poczęstował.
Rewelacja 🙂
Pozdrawiam ciepło! 🙂
Dziękuję za tak miły komentarz 🙂
M
Świetne są 🙂
Dziękuję serdecznie 🙂
M
Wyszły Ci przepięknie. Bardzo lubię takie wypieki z dodatkiem warzyw. Taki niepozorny składnik fajnie podkręca smak i sprawia, że muffiny są bardzo wilgotne.
Dziękuję bardzo 🙂
M
Ale bajer! Szkoda że u mnie brak piekarnika ;/
Szkoda, bez piekarnika ciężko żyć 🙂
M
Bardzo lubię buraczki i takie ich wykorzystanie jak najbardziej mi odpowiada 🙂
Super, miło mi to słyszeć 🙂
M
buraczkowych slodkości jeszcze nie jadłam 🙂 Pysznie wyglądają 😉
Tym bardziej polecam 🙂
M
Pysznie wyglądają ☺
Bardzo dziękuję 🙂
M
Jak widać burak ma niejedno pyszne imię 😀
Tak jest, burak ma wiele zalet 🙂
M
Wyszły Ci przepięknie. 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
M
Wyglądają bardzo apetycznie. Są fajnie wilgotne. Pycha 🙂
Tak, bardzo fajnie smakują 🙂
M
aż mi zapachniały:)
Super, zachęcam do spróbowania )
M
Nie jadłam buraczkowych muffinek, więc wpraszam się na podwieczorek! 🙂
Zapraszam serdecznie 🙂
M
Gdy tylko przeczytałam nagłówek od razu na myśl przyszła mi A. Lewandowska.
Babeczki wyglądają genialnie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
M
Takiego połączenia jeszcze nie próbowałam 🙂 wyglądają bardzo apetycznie!
Warto się skusić 🙂
M
Muszę koniecznie wypróbować Twój przepis! Ja ostatnio zajadam się muffinami bananowymi z nutellą 🙂
Super, polecam gorąco 🙂
M
Burak w cieście musi być super! Już sobie wyobrażam to wilgotne, pyszne ciasto 🙂
O tak, burak fajnie poprawia konsystencję ciasta, polecam 🙂
M
Wspaniałe muffinki <3
Serdecznie dziękuję 🙂
M
Jadłam już ciasta jaglane, marchewkowe, z fasoli…ale burakowego jeszcze nie 😉
To tym bardziej polecam 🙂
M
Z buraków jeszcze nie jadłam, prezentuje się obłędnie i bardzo pysznie 🙂
Takich jeszcze nie jadłam 🙂