Co jest najtrudniejsze w przygotowaniu ogórków małosolnych? …czekanie 🙂 Poza tym wszystko jest bardzo proste. Chociaż warto pamiętać o dwóch rzeczach mających wpływ na to, czy ogórki będą udane. Po pierwsze ważne, żeby wybrać dobrej jakości ogórki, najlepiej małe i twarde. Po drugie ogórki ustawiamy pionowo, ciasno wypełniając przestrzeń pomiędzy nimi, w ten sposób powstaje więcej kwasu mlekowego, pozytywnie wpływającego na nasz organizm. Więc do dzieła, a po trzech dniach będziemy chrupać pyszne, jędrne i orzeźwiające ogórki małosolne własnej roboty 🙂
Przepis:
1 kg ogórków gruntowych
1,5 litra wody
3 łyżki soli
2-3 gałązki kopru
3 duże obrane ząbki czosnku
Małe, twarde ogórki dokładnie myjemy. Gałązki kopru o jak najdłuższych łodygach łamiemy na kawałki o długości około 10 cm. Czosnek kroimy na grube plastry. Gotujemy wodę, do wrzątku wsypujemy sól i rozpuszczamy. Na dnie wyparzonego wrzątkiem naczynia najlepiej kamionkowego układamy kilka kawałków kopru i kilka plastrów czosnku. Następnie układamy w nim ogórki, stawiając pionowo, całkowicie, ciasno wypełniając dno. Między nie wkładamy gałązki kopru, plasterki czosnku, jeśli się zmieści układamy drugą warstwę ogórków z koprem i czosnkiem. Całość przykrywamy resztą kopru i czosnku, zalewamy ogórki wodą z solą tak, by całkowicie je przykryła. Ilość wody zależy od naczynia, którego używamy, ale 1,5 litra na 1 kg ogórków powinno wystarczyć. Przykrywamy ogórki talerzykiem, by nie wystawały ponad zalewę i odstawiamy na dwa lub trzy dni w zacienione miejsce (najlepiej w temperaturze około 20 stopni). To jest klasyczny przepis, więc nie dodaje się innych dodatków poza koprem i czosnkiem, ale oczywiście można wzbogacić smak liśćmi porzeczki lub korzeniem chrzanu.
Małosolne lubię najbardziej, mam jeszcze swojskie kiszone ale mimo to nie mogę się już doczekać tych małosolnych takich jednodniowych:)