Rewelacyjne kruche babeczki z intensywną w smaku pastą z tuńczyka i suszonych pomidorów. Bardzo smaczne i efektowne idealne, jako przystawka na imprezie lub wykwintnym przyjęciu. Foremki z kruchego ciasta wypełnione pyszną pastą tuńczyka i suszonych pomidorów, to świetne połączenie. Przygotowanie babeczek można jeszcze uprościć używając gotowych kruchych babeczek. Pastę z tuńczyka i suszonych pomidorów wykorzystuję także do faszerowania jajek lub smarowania pieczywa, jak pastę kanapkową. Babeczki można udekorować listkami mięty, albo natką pietruszki. Warto się skusić, ale ostrzegam, że od razu chce się poprosić o dokładkę 🙂
Przepis:
(ciasto)
250 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
150 g zimnego masła startego na tarce o dużych oczkach
2 żółtka
1 – 2 łyżki kwaśnej śmietany
(pasta)
1 puszka tuńczyka o wadze około 300 g (lub 2 małe puszki)
5 suszonych pomidorów w oliwie pokrojonych na kawałki
1/2 małej cebuli drobno pokrojonej
1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 łyżka kremowego serka, np. philadelphia
1/5 łyżeczki suszonych płatków chili (lub według gustu)
sól i pieprz
masło do wysmarowania foremek
Przygotowujemy ciasto (ja robię to w malakserze), mieszając przesianą mąkę z solą, dodajemy zimne masło, gdy powstaną grudki, dodajemy żółtka i śmietanę, zagniatamy szybko ciasto, zawijamy w folię, wkładamy na godzinę do lodówki. Małe, metalowe, karbowane foremki smarujemy cienko miękkim masłem, schłodzone ciasto rozwałkowujemy na grubość około 3 – 4 mm na blacie podsypując odrobiną mąki. Wykrawamy krążki z ciasta odpowiedniej wielkości do foremek i wylepiamy nim dno i brzegi foremek, spód dziurkujemy widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 15 – 20 minut, aż będą lekko rumiane, wyjmujemy z piekarnika, odstawiamy do ostygnięcia, wstawiamy na pół godziny do lodówki, wyjmujemy z foremek.
Przygotowujemy pastę. Odcedzonego tuńczyka i wszystkie pozostałe składniki blendujemy na jednolitą masę. Wstawiamy do lodówki na pół godziny. Nakładamy na kruche babeczki przy pomocy rękawa cukierniczego, dekorujemy miętą lub natką pietruszki. Jeśli nie podajemy od razu, to przechowujemy w lodówce. Smacznego 🙂
Super przystawka! 🙂
Mm to musi być pyszne! 😀
Miłego dnia! 🙂
Angelika
Tuńczyk i suszone pomidory. Uwielbiam to połączenie
Prezntacja godna szefa z gwiazdka Micheli! Ja te babeczki widze u siebie gdy bede robic aperitif dla gosci.
Ciekawy przepis na przystawkę
Pomysłowe i na pewno przepyszne, takie przekąski to ja lubię <3
Pięknie wyglądają 😍
Takie babeczki nawet bardziej lubię niż na słodko.