Pyszna i zdrowa domowa wędlina z kurczaka. Prosta do zrobienia, a co ważne w odróżnieniu od sklepowych wędlin nie zawiera żadnych chemicznych dodatków. Domowa wędlina z kurczaka świetnie smakuje ze świeżym pieczywem, taka kanapka to prawdziwa gratka dla podniebienia. Pierwszy raz zrobiłam domową wędlinę z kurczaka, ale na pewno będę do niej wracać. Serdecznie zachęcam do spróbowania 🙂
Przepis:
1 i 1/2 kg kawałków kurczaka (nogi, udka, skrzydełka, piersi)
1 włoszczyzna
3 liście laurowe
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
1/2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka kminu rzymskiego
1/2 łyżeczki cukru
25 gr masła
2 płaskie łyżki stołowe żelatyny
Do garnka wkładamy mięso, dodajemy liście laurowe, wlewamy tyle zimnej wody, aby składniki były zanurzone, zagotowujemy, odszumowujemy, lekko solimy, dodajemy obraną włoszczyznę, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu przez godzinę. Wyjmujemy mięso, odstawiamy do ostygnięcia, drobno kroimy, pozbywając się kości i skóry, przekładamy do miski. Odmierzamy pół szklanki gorącego wywaru (pozostały możemy wykorzystać do przygotowania zupy), dodajemy żelatynę, przyprawy i masło, mieszamy dokładnie, wlewamy do mięsa, dokładnie mieszamy, w razie potrzeby doprawiamy dodatkowo solą, pieprzem lub ulubionymi przyprawami. Z plastikowej butelki o pojemności 1 litra odcinamy ostrym nożem górną część, wkładamy porcjami mięso ugniatając i potrząsając, aby pozbyć się pęcherzyków powietrza, przykrywamy folią spożywczą, wstawiamy na noc do lodówki. Rozcinamy nożyczkami butelkę, wyjmujemy wędlinę, podajemy pokrojoną na plastry, smacznego 🙂
Danie inspirowane przepisem z mniammniam.pl
This recipe is new to me, but it looks yum! Thanks for the recipe!
xoxo
Lovely
http://www.mynameislovely.com
Dobowe wędliny są najlepsze! 🙂
Uwielbiam domową wędlinkę 🙂
Ale cudna ta Twoja 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Ależ to musi być pyszne! 🙂
Inspirujesz 🙂
Serdeczności
Chyba spróbuję, bo ostatnio sklepowe wędliny mi nie służą.
o tak domowa najlepsza
A wiesz Madziu, że też ostatnio myślałam o takim pomyśle. Świetnie Ci wyszła ta wędlinka!
Dziękuję serdecznie 🙂 polecam gorąco 🙂
M
Świetna wędlina dla mojego męża 🙂