Ostatni miesiąc spędziłam bardzo przyjemnie prawie w całości w Polsce. Udało mi się spotkać z rodziną i przyjaciółmi, załatwić kilka spraw urzędowych, a nawet zaszczepić się. Po zimnym maju, czerwiec okazał się bardzo słoneczny i gorący. Mnie taka pogoda bardzo odpowiada. Centrum Warszawy z Pałacem Kultury i Nauki, to miejsce do którego mam sentyment i choć nie wszyscy lubią PKiN, to mnie się podoba 🙂
Ostatnio kuszą mnie długie sukienki, jedna wzorzysta kupiona w Polsce 🙂
Druga biała kupiona w Meksyku 🙂
Nie wiem czy wiecie, że w Meksyku występuje prawie 60 odmian fasoli, między innymi nakrapiana fasola o nazwie “vaquita”, czyli krówka (na pierwszym zdjęciu) 🙂 to moje najnowsze odkrycie kulinarne, nie wiem jak będzie wyglądać po ugotowaniu, ale mam nadzieję, że tak samo ładnie 🙂
Mam nadzieję, że Wasz czerwiec był udany 🙂 wszystkiego dobrego w lipcu 🙂
Też lubię PKiN i to bardzo 🙂
Super druga sukienka ❤
piekne sukienki:)
Też się w tym miesiącu zaszczepiłam a do Warszawy miałam jechać ale nie wypaliło :). Śliczne te sukienki <3
Mam nadzieję, że niedługo uda się wycieczka do Warszawy 🙂
M
Dziękuję za odwiedziny.Ja myślałam że to ciastka.Sukienki cudowne. Pozdrawiam.
Piękne sukienki, bardzo w moim guście 😉 Idealne na upały 🙂
Ta liściasta sukienka bardzo ładna :). Co do pałacu, ja akurat uważam, że jest brzydki, może gdyby oczyścili mu elewację, ładniej by się prezentował 🙂
Bardzo ciekawie wygląda ta fasola “krówka”, ciekawe jak smakuje 😉
Również zaszczepiłam się w tym miesiącu 🙂 Świetne sukienki!
ale piękne sukienki!
długie sukienki latem są świetne 🙂
Świetne podsumowanko 🙂
Śliczne sukienki 🙂
Cudownego lipca życzę 🙂
Ta druga sukienka mega mnie oczarowała 🙂 Cudowna 🙂
Pięknego lipca życzę 🙂
Piękne sukienki, a fasola bardzo fajnie wyglada 🙂