Maj upłynął mi błyskawicznie. Pierwsza część to głównie przygotowania do podróży do Polski, w której spędziłam koniec miesiąca. Ze względu na epidemię, konieczne jest posiadanie negatywnego testu PCR wykonanego nie wcześniej, niż 72 godziny. W Meksyku test wykonuje się poprzez pobranie wymazu z gardła i nosa, co nie jest przyjemne. Tak jak zwykle przesiadkę miałam na moim ulubionym lotnisku w Amsterdamie. Pomimo kilku godzin oczekiwania nie nudziłam się, bo lotnisko jest bardzo duże, wygodne, z ciekawymi sklepami 🙂
W Holandii nie może zabraknąć tulipanów 🙂
Oprócz prawdziwych kwiatów, można kupić torby w kształcie tulipanów 🙂
Albo inne pamiątki 🙂
Tęskniłam do pięknej polskiej wiosny, gdy wszystko wokół jest soczyście zielone, kwitną kwiaty i pięknie pachnie 🙂 udało mi się nawet nacieszyć bzem, a teraz kwitnie też pięknie czosnek ozdobny 🙂
Mam nadzieję, że też spędziliście miło maj 🙂 udanego czerwca 🙂
U mnie maj był szalonym miesiącem, bo działo się sporo nie tylko w sferze czytelniczej/blogowej, ale też dużo w prywatnej. 🙂
Udanego pobytu 🙂 Polski czerwiec (przynajmniej w naszych stronach trochę spóźniony), ale jest bardzo przyjemnie 🙂
Dziękuję serdecznie 🙂
M
tez bym pojechala gdzies:P
Torebki w kształcie kwiatów to gratka dla niektórych kobiet.
Oj tak, mój maj też minął strasznie szybko 😛
Te torby w kształcie tulipanów świetne!:)
W maju pogoda niestety była nieciekawa, cały maj był zimny i deszczowy w zasadzie, teraz w czerwcu sobie odbijamy dopiero 🙂 Fajnie, że udało Ci się przylecieć do Polski i naładować bateryjki 🙂
Te torby mnie zachwyciły
Dawno nigdzie nie byłam, a taka mała wycieczka by mi się przydała. 😉
Torebki w kształcie tulipanów to sztos! 🙂
Same super atrakcje. I mi marzy się Amsterdam 🙂