MORELE ZAPIEKANE Z CYNAMONEM, MIODEM I MIGDAŁAMI

przez | 14 maja 2020


Sezon na morele jeszcze przed nami, ale u mnie trochę przed czasem pierwszy przepis na te smaczne owoce. Tym razem to trochę przepis dla leniuszków, bo morele zapieka się błyskawicznie, wystarczą owoce, trochę miodu, cynamon i migdały. W ten mega łatwy sposób możemy przygotować fajny i prosty deser. Już podczas pieczenia w kuchni pięknie pachnie cynamonem, więc od razu robi się przytulnie i smacznie. Warto poszukać jak największych moreli, dojrzałych ale niezbyt miękkich. Pod wpływem temperatury robią się bardzo słodkie i soczyste, po prostu pycha, a udekorowane odrobiną roztopionej czekolady smakują jeszcze lepiej 🙂 gorąco polecam 🙂
Przepis:
(na 1 porcję)
1 duża morela
2 łyżeczki miodu
1/2 łyżeczki cynamonu (lub więcej, według gustu)
2 łyżeczki posiekanych migdałów
2 kosteczki czekolady roztopionej w kąpieli wodnej

Morelę kroimy na pół, usuwamy pestkę, obie części posypujemy cynamonem, polewamy miodem, posypujemy kawałkami migdałów, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 25 minut, aż migdały się lekko przyrumienią, dekorujemy czekoladą i podajemy od razu, smacznego 🙂

46 komentarzy do „MORELE ZAPIEKANE Z CYNAMONEM, MIODEM I MIGDAŁAMI

  1. Anelise

    Ciekawa jestem smaku takich morel 😀 Unikam owoców, chociaż naprawdę nie mam pojęcia skąd się to u mnie wzięło. Za to jak najbardziej mogę się opisać jako kulinarnego lenia więc przepis dla mnie 😀

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      To właśnie przepis dla leniuszków, polecam serdecznie 🙂
      M

      Odpowiedz
  2. Panda F-Ch

    O, jeszcze nie słyszałam o takim daniu, ale bardzo chętnie wypróbowałabym go! Tym bardziej, że brzmi prze-przepysznie 🙂 A morele kocham! Świetny i prosty przepis

    Odpowiedz
  3. Neron-na-urlopie

    Czytając ten post zdałam sobie sprawę, jak ja dawno moreli nie jadłam. Przepis wygląda na bardzo prosty i z pewnością jest to jeden z tych przepisów, gdzie nie trzeba włożyć dużo pracy, a efekt jest superowy 🙂

    Odpowiedz
    1. Magda Autor wpisu

      Dziękuję bardzo 🙂 właśnie tak jest, mało wysiłku i fajny efekt 🙂
      M

      Odpowiedz
  4. coosure

    O kurcze.. jaka super przekąska! I tak poza tym uświadomiłam sobie, ze dawno nie jadłam moreli 😮

    Odpowiedz
  5. Królowa Karo

    Oj tam – każdy czas jest dobry 🙂 Ten deser zapowiada się znakomicie. Mi się ostatnio udało kupić pierwsze, ale słodkie i dojrzałe brzoskwinie i przerobiłam na konfiturę do śniadania 🙂 Taka świeża, pachnąca konfitura to jest coś!

    Odpowiedz

Skomentuj Magda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *