Powrót po podróży to często trudny czas rozpakowywania walizek, prania, przeglądania zdjęć i odrobinę przygnębienia, że już po wszystkim. Pomyślałam, że fanie będzie upiec coś smacznego, ale nie słodkiego i wybrałam pizzę, tym bardziej, że zagniatanie ciasta drożdżowego zawsze działa na mnie relaksująco. Poza tym domowa pizza to zawsze dobry pomysł. Dodatki to typowo włoskie, czyli sos pomidorowy i mozzarella i odrobina Meksyku, czyli awokado. Pizza nie wymaga wysiłku, ważne tylko dobrze zagnieść ciasto i rozciągnąć je palcami, nie wałkować. Udało mi się kupić mąkę typu OO z jakiej robi się pizzę we Włoszech. Gorąco polecam 🙂
Przepis:
(2 pizze o średnicy 24 cm)
250 gr mąki pszennej (najlepiej typ 00)
7 gr drożdży instant
130 – 150 ml letniej wody
1/2 łyżeczki cukru
1,5 łyżeczki soli
1 łyżka oliwy
(sos)
1 puszka pomidorów krojonych bez skórki
1 łyżka soku z cytryny
1/2 łyżeczki suszonej bazylii
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 ząbek czosnku
1 łyżka pikantnego keczupu (opcjonalnie)
sól i pieprz
1 kulka mozzarelli
2 dojrzałe awokado
Najpierw przygotowujemy ciasto. Do wody dodajemy łyżeczkę mąki, cukier i drożdże, delikatnie mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól, wlewamy rozczyn i mieszamy najpierw drewnianą łyżką, dodajemy oliwę i wyrabiamy ciasto dłońmi lub mikserem z końcówką do ciasta drożdżowego (hak) na walonych obrotach przez około 10 minut, aż powstanie elastyczne ciasto. Ciasto przekładamy do czystej miski, przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. W tym czasie przygotowujemy sos. Odsączone dokładnie pomidory miksujemy z drobno posiekanym czosnkiem i resztą składników na sos.
Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na blat, dzielimy na dwie części, z każdej formujemy kulkę, następnie rozciągamy palcami, układamy każdą część na okrągłej blaszce wysmarowanej olejem i rozciągamy, rozprowadzając palcami po całej powierzchni dna, zaczynając od środka, ciasto będzie lekko sprężynować, więc możemy chwilę odczekać i dalej rozciągać. Smarujemy sosem (możemy nie zużyć całego sosu, zależy jak dużo sosu lubimy na pizzy), układamy kawałki sera i kawałki awokado, odstawiamy na 5 minut i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 250 stopni, pieczemy przez około 10 – 12 minut. Wyjmujemy i podajemy, smacznego 🙂
Mniam, pyszności…chętnie spróbuję 🙂
Kocham pizzę, szczególnie domową! Fajny pomysł z awokado, a pizza wygląda przepysznie:)
Dziękuję bardzo serdecznie 🙂
M
Uwielbiam avokado, mozzarelle i pizze także danie zdecydowanie dla mnie 🙂 Zapisuję przepis 🙂
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Pychotka, podrzuć kawałek:)
Zapraszam serdecznie 🙂
M
Domoa chyba smakje najlepiej 🙂
awokado na pizzy? super pomysł!
Serdecznie zachęcam do spróbowania 🙂
M
Domowa najlepsza ☺
Tak jest 🙂
M
Domową wersję zawsze i chętnie przyjmę na talerz 🙂
Uwielbiam domową pizzę 🙂
Często ją sobie piekę 🙂 Twoja wygląda smakowicie <3
Bardzo mi miło, dziękuję 🙂
M
Pizze uwielbiamy w każdej postaci 🙂 Pyszna
Dziękuję bardzo 🙂
M
Takiej z awokado jeszcze nie jadłam.
Ale super domowa pizza.
Pizzy z awokado jeszcze nie jadłam ale chetnie bym spróbowała 🙂
Gorąco polecam 🙂
M
Mogę jeść jedynie bezglutenową pizzę i przyznam, że brakuje mi tej tradycyjnej 😉
Szkoda 🙂 pozdrawiam 🙂
M
Pizza w sam raz na jutrzejsze święto, czyli Dzień Pizzy! <3
Pasuje idealnie, gorąco polecam 🙂
M
taka pizzę to bym sobie zjadła z chęcią
Bardzo mi miło, polecam 🙂
M
nie jadłam jeszcze pizzy z awokado! myślę, że to dobry sposób jeśli awokado okaże się nie tak dojrzałe jakbyśmy tego chcieli 😉
bardzo ciekawy pomysł, koniecznie muszę wypróbować bo uwielbiam awokado
Serdecznie polecam 🙂
M
Też najczęściej robię pizzę z mąki 00. Narobiłaś mi apetytu, a dziś podobno Międzynarodowy Dzień Pizzy właśnie 🙂
zjadlabym zwlaszcza dzis teraz:P
jakie apetyczne te maluchy 🙂
Idealna, aż ślinka cieknie na jej widok, mniam:)
Bardzo dziękuję 🙂
M
Zrobiłaś mi że naszła straszna ochota na pizze ,ja mam stary przepis od mamy to mam na dużą blachę pozdrawiam
Wspaniała pizza
Pizza, jak jej nie kochać 🙂
i to awokado wygląda bardzo interesująco, muszę spróbować tej wersji, z takimi dodatkami, bo choć awokado też uwielbiam, to jeszcze go nigdy nie dodawałam do pizzy 🙂
Serdecznie polecam 🙂
M
O! Nigdy nie jadłam pizzy z awokado 🙂
Warto się skusić 🙂
M
Wygląda jak z najlepszej pizzerii! 🙂 Pycha!
Bardzo dziękuję 🙂
M
O tak, powrót z daleka jest trudny. Najgorsza jest zmiana czasu o kilka godzin. Przez jakiś okres żyje się między czasami 🙂
kocham awokado. W połączeniu z pizzą nie jadłam.
Bardzo pomysłowo!