Jestem fanką herbaty i piję ją przez cały rok. Latem najczęściej zieloną herbatę, ostatnio parzoną na zimno, czyli tzw. „cold brew”. To świetny sposób na ochłodę w upalny dzień. Dzięki odpowiedniemu procesowi suszenia zielona herbata zachowuje niemalże wszystkie cenne substancje, tj. antyoksydanty, czy polifenole, zawiera także liczne aminokwasy oraz witaminy A, B, C i E. Ponadto, oczyszcza organizm, gdyż działa moczopędnie, przez co przyspiesza proces wydalania toksyn i zbędnych produktów przemiany materii, podkręca metabolizm, wspomagając w ten sposób odchudzanie. Do parzenia na zimno używam najczęściej zielonej japońskiej herbaty Kotteri Shibamoto z mojej ulubionej herbaciarni. Jeśli będziecie w Warszawie w okolicy ulicy Ludnej, to koniecznie zajrzyjcie do niej osobiście, więcej informacji znajdziecie tutaj: HERBATY CZAS Czarna herbata też może być parzona na zimno, ja wykorzystuję do tego Brzoskwinię z imbirem, która fajnie smakuje też na ciepło, szczególnie jesienią. Smak herbaty parzonej na zimno jest znacznie delikatniejszy, słodszy i gładszy, niż parzonej na gorąco. Zimna woda wyciąga z herbaty zupełnie inny smak, zawierający znacznie mniej goryczy. Możecie zaparzyć też Wasze ulubione herbaty i przekonać się, czy smakują inaczej niż parzone na gorąco. Do herbaty możemy dodać odrobinę miodu, czy plasterek cytryny, albo kostki lodu. Polecam bardzo serdecznie, warto spróbować 🙂
Przepis:
1,5 łyżeczki herbaty sypanej
1 szklanka wody w temperaturze pokojowej (najlepiej bez chloru)
Herbatę zalewamy wodą, przykrywamy i wstawiamy do lodówki na 6 godzin a najlepiej na noc. Przecedzamy do szklanki, możemy dodać cytrynę lub miód, lub kostki lodu. Smacznego 🙂
To ja już biegnę na taką pyszną herbatkę 🙂
Herbata prosta w przygotowaniu. Ciekawa jestem smaku 🙂
Nic skomplikowanego a jaka radość z efektu 😀
Ciekawy pomysł 😉
fajny sposób na parzenie herbaty 🙂
Nigdy nie piłam herbaty “parzonej” w ten sposób. Myślałam, że cold brew to bardziej skomplikowana metoda:D
Warto spróbować tak przygotować herbatę:)
Muszę się koniecznie kiedyś wybrać na ul. Ludną uwielbiam hebratę 🙂 Właśnie piję zieloną, ale ciepłą 😀
Mmm cudowna w te upały 🙂
Najlepsza na upały ☺
Zaintrygowałaś mnie tą herbatą parzoną na zimno – muszę spróbować w domu. Najlepiej chyba na noc, posiedzi te 6 godzin i mam na rano;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Na upały idealna i bardzo orzeźwiająca 🙂
Idealne na upały 🙂
Latem zdecydowanie wybieram zieloną, świetnie orzeźwia 🙂
na te upały w sam raz, muszę spróbować bo takiej sklepowej ice tea nie cierpię
Bardzo ładnie wyszłaś Też jestem fanką herbaty.
idealna na upały! 😀 mniam!
Nigdy nie słyszałam o tej metodzie 😀
I jakie fajne orzeźwienie 🙂
Bardzo lubię wszystkie zielone herbaty 🙂
Super herbatka, idealna na lato 🙂
Takiej pysznej herbaty nie odmówię 🙂
Pyszna herbatka, w sam raz na relaks w gorące dni 🙂