Po wszystkich słodkościach zjedzonych na Walentynki, dzisiaj u mnie dla odmiany coś kwaśnego, czyli kapuśniak. To jedna z tradycyjnych zimowych zup, która pysznie smakuje i jest tak treściwa, że właściwie może zastąpić cały obiad. W mojej wersji zupa gotuje się na wędzonych żeberkach, które fajnie smakują i nadają aromatu. W kapuśniaku bardzo ważna jest dobra kiszona kapusta (nie kwaszona), dzięki temu zupa będzie smaczna i zdrowa. Bardzo lubię kapuśniak podgrzany następnego dnia, gdy smaki się dobrze przegryzą. Polecam serdecznie 🙂
Przepis:
500 gramów żeberek wieprzowych wędzonych
400 gramów kiszonej kapusty
2 litry wrzącej wody
1 cebula drobno pokrojona
1 duża marchewka starta na tarce o dużych oczkach
2 listki laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
1 ząbek czosnku drobno posiekany
1 łyżeczka mielonego kminku
sól i pieprz
1 łyżka oleju
1 łyżka masła
Dodatki: ugotowane ziemniaki
Żeberka kroimy na kawałki, wkładamy do dużego garnka, zalewamy wrzątkiem, dodajemy listki laurowe i ziele angielskie i gotujemy pod przykryciem na średnim ogniu przez 30 minut. Dodajemy lekko odciśniętą kapustę (sok z kapusty zachowujemy) pokrojoną na drobniejsze kawałki, mieszamy, przykrywamy i gotujemy kolejne 20 minut. Na patelni rozgrzewamy olej i masło, wrzucamy cebulę, marchewkę i czosnek, doprawiamy kminkiem, lekko solimy i smażymy na średnim ogniu, mieszając, przez około 3 minuty. Przekładamy do garnka z zupą, mieszamy, przykrywamy i gotujemy 15 minut. Doprawiamy solą, pieprzem i sokiem pozostałym z odciśnięcia kapusty. Przed podaniem możemy wyjąć mięso, usunąć kości i kawałki mięsa z powrotem wrzucić do zupy. Podajemy gorący z ugotowanymi ziemniakami pokrojonymi w kostkę. Smacznego 🙂
Jak ja dawno nie jadłam takiego pysznego, domowego kapuśniaku. Ależ pyszności. Narobiłaś mi na niego ochoty 🙂
Doskonały!
Pozdrawiam.
Buziaki 🙂
Super, może dasz się skusić 🙂
Pozdrawiam,
M
Świetnie rozgrzewająca zupa 🙂
Tak, pożywna i rozgrzewająca 🙂
Pozdrawiam,
M
Bardzo apetyczna i pożywna zupka 🙂
Dziękuję, bardzo mi miło 🙂
Pozdrawiam,
M
U mnie dzisiaj też kapuśniak. Zimą jest niezastąpiony 🙂
O, to się zgrałyśmy w czasie 🙂
Pozdrawiam,
M
całe wieki nie jadłam, pyszna zupa:)
Warto sobie przypomnieć, polecam 🙂
Pozdrawiam,
M
Idealna zupka na zimowe dni 🙂 a ja uwielbiam smak kapuśniaczku 🙂
Dziękuję, fajnie smakuje 🙂
Pozdrawiam,
M
Wieki nie jadlam Jejku już czuje jej intensywny smak Pycha Nie ma jak rodzime zupy!
Dziękuję, na zimę jak znalazł 🙂
pozdrawiam,
M
Ja też lubię odgrzewany kapuśniak. Faktycznie jego smak jest wtedy o wiele lepszy 🙂
Tak, najbardziej lubię taki odgrzewany 🙂
Pozdrawiam,
M
Na wędzonych żeberkach jest najlepszy!
Też taki lubię 🙂
Pozdrawiam,
M
Pyszny i pożywny kapuśniaczek! Mniam <3 Jak dawno nie jadłam tak pysznej zupki – narobiłaś i smaku :*
O fajnie, że przypomniałam Ci ten smak 🙂
Pozdrawiam,
M
Ja właśnie planuję grochówkę na żeberkach, co prawda część zniknęła z lodówki nocą, ale i tak będzie zupa 🙂
Oj, kapuśniak to ja rowniez mam w planach, a taki na żeberkach…mniam 🙂
Po słodkościach to rzeczywiście wskazany jest śledziki albo kapuśniaczek 🙂