Deser, który powstał z lenistwa, bo zamiast iść po zakupy, zaczęłam kombinować z tym co było pod ręką. To też fajny sposób na coś smacznego, gdy nie mamy czasu na wymyślne desery. Ja bardzo lubię od czasu do czasu proste domowe owocowe desery, które właściwie robią się same. Jabłka najczęściej pieczemy w całości z nadzieniem w środku, ale tym razem upiekłam połówki jabłek posypane cukrem, który pod wpływem temperatury zmienił się w słodki karmel. Może nie wygląda efektownie, ale niedostatek prezencji nadrabia pysznym smakiem. Deser możemy podać z lodami, ale myślę, że wystarczy wierzch posypać orzechami i będzie bardzo smacznie. Polecam serdecznie 🙂
Przepis:
4 – 5 jabłek, np. antonówki (liczba jabłek zależy od wielkości formy)
1/4 szklanki cukru trzcinowego
1/3 szklanki śmietanki (30 %)
garść orzechów do dekoracji (u mnie pistacje)
Piekarnik rozgrzewamy do 220 stopni. Jabłka kroimy na pół, obieramy ze skórki, usuwamy gniazda nasienne i układamy środkiem do dołu w formie do zapiekania. Posypujemy cukrem, wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 20 minut. Dolewamy śmietankę, pieczemy jeszcze około 10 minut. Wyjmujemy, posypujemy orzechami i podajemy gorące (możemy dodać lody). Smacznego 🙂
O mniam, ale słodko i pysznie <3 Super to wykombinowałaś 😀
Dziękuję, sama się zdziwiłam, że tak fajnie wyszło 🙂
Pozdrawiam,
M
Nie przepadam za pieczonymi jablkami, ale bym sie skusiła:)
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Pycha! Zjadłabym wszystko 😉
Bardzo mi miło 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
M
Jeden z moich ulubionych deserów! Moja mam często przygotowuje podobne 🙂
Mama wie co dobre 🙂
Pozdrawiam,
M
A ja i tak bym się skusiła 🙂
Świetnie, że masz ochotę 🙂
Pozdrawiam,
M
Jakież one smakowite :-)))))
Fajnie, bo miałam obawy, że nie wyglądają apetycznie 🙂
Pozdrawiam
M
Bo siła tkwi w prostocie 🙂
Same pyszne składniki. Super 🙂
Wspaniały deser 🙂 bardzo mi się podoba 🙂
Lubię czasem zjeść takie pieczone jabłka
Rewelacyjny deser! 🙂
ależ pysznie wyglądają te jabłka