Co jakiś czas powracam do eksperymentowania z pastami kanapkowymi. Teraz jest idealny czas na młody bób, dlatego dzisiaj polecam właśnie taką pastę. Ma piękny kolor, lekki smak, kremową konsystencję, wyczuwalną nutkę czosnku i mięty, co sprawia że jest wyjątkowa i podbiła nasze podniebienia. Świetnie pasuje do świeżego pieczywa, grzanek lub tostów. Polecam serdecznie 🙂
Przepis:
500 gramów bobu
2 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki sera gorgonzola
garść listków mięty
sól i pieprz
Bób płuczemy na sitku i przekładamy do garnka z gotującą się wodą. Gotujemy 10 – 12 minut, żeby był jędrny (najlepiej spróbować, czy jest miękki, ale nie rozgotowany), pod koniec gotowania solimy. Odcedzamy, przelewamy zimną wodą, obieramy z łupinek. W malakserze miksujemy bob i pozostałe składniki na jednolitą, kremową pastę. Podajemy od razu lub schładzamy w lodówce. Smacznego 🙂
Ale żeśmy się zgadały 😀 właśnie miałyśmy obiad gdzie jadłyśmy pastę z bobu xD Nasze składniki to bób, awokado, szpinak, natka pietruszki i czarnuszka <3 Twoją wersję też chętnie spróbujemy 🙂
Fajna ta Wasza wersja, szczególnie ciekawi mnie dodatek czarnuszki 🙂
Pozdrawiam,
M
świetne smarowidło 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Pozdrawiam,
M
wow, jak ślicznie zielony 😀 Aż zgłodniałam 😀
Kolor bardzo apetyczny 🙂
Pozdrawiam,
M
Świetne rezultaty „eksperymentowania” – takiej pasty nie znałam 🙂
Proponuję się skusić 🙂
Pozdrawiam,
M
Na kanapki pasta jak znalazł.
Świetnie smakuje ze świeżym chlebem 🙂
Pozdrawiam,
M
Przepyszna i pożywna pasta <3
Dziękuję za miłe słowa 🙂
Pozdrawiam,
M
Bób w każdej postaci <3
Uwielbiam i w sezonie dość często robię na kanapki 🙂 jest pyszna 🙂
Dziękuję 🙂
Pozdrawiam gorąco 🙂
M
Nigdy nie miałam okazji spróbować takiej pasty z bobu. Podoba mi się. Musi smakować wyśmienicie 🙂
Polecam serdecznie 🙂
Pozdrawiam,
M
Mniam pasty z bobu jeszcze nigdy nie jadłam, ba nawet bobu nie smakowałam. Muszę się skusić, bo prezentuje się smakowicie 🙂
Zachęcam do spróbowania, bo warto 🙂
Pozdrawiam,
M
Bób to moje ulubione letnie warzywo. Pasta pyszna!
Dziękuję bardzo, ja zawsze czekam z utęsknieniem na młody bób 🙂
Pozdrawiam,
M
Bób uwielbiam w każdej postaci, a pasta na pewno znakomita : )
Rewelacja. Bób wymiata po prostu 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 to prawda sezon bobowy w pełni 🙂
Pozdrawiam,
M