Proste ciasto drożdżowe, ale o nietypowej formie warkocza. Tym razem do ciasta dodałam kandyzowaną skórkę cytrynową i troszkę maku, co sprawiło, że ciasto jest aromatyczne, delikatnie pachnie cytrusami i jest lekko piegowate. Jeszcze ciepłe ciasto posmarowałam z wierzchu miodem i posypałam dodatkowo skórką cytrynową i makiem, dzięki temu prezentuje się jeszcze ciekawiej. Ciasto jest lekkie, mięciutkie w środku i chrupiące na wierzchu oraz bardzo apetyczne. Warkocz możemy podać np. na podwieczorek lub na śniadanie z ulubioną konfiturą i z gorącym kakao.
Przepis:
340 gramów mąki pszennej
7 gramów suchych drożdży (1 opakowanie)
70 ml ciepłego mleka
szczypta soli
60 gramów cukru
3 jajka (w temperaturze pokojowej)
100 gramów stopionego i wystudzonego masła
1 łyżka kandyzowanej skórki cytrynowej
3 łyżki maku
2 łyżki roztopionego masła
1 łyżka miodu
Drożdże wsypujemy do miseczki, mieszamy z ciepłym mlekiem oraz 1/3 łyżeczki cukru, odstawiamy na 10 minut. Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy mak, kandyzowaną skórkę, sól, drożdże z mlekiem, cukier, roztrzepane jajka i masło. Mieszamy łyżką, następnie wyrabiamy przez 5 minut, żeby powstało gładkie, elastyczne ciasto. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy ciasto do wyrośnięcia na 60 minut (powinno podwoić swoją objętość). Wyrośnięte ciasto uderzamy dłonią, żeby je odpowietrzyć i wyrabiamy około 3 minuty. Dzielimy na 3 części. Z każdej części dłońmi formujemy wałeczek o średnicy około 3 cm. Z wałków zaplatamy warkocz, lekko naciągając ciasto. Formę smarujemy masłem i posypujemy cienko mąką lub wykładamy papierem do pieczenia. Do formy przekładamy ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 20 minut do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ciasto odkrywamy, skrapiamy 1 łyżką stopionego masła, wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 25 minut. Upieczony, jeszcze gorący warkocz, smarujemy miodem wymieszanym z pozostałym stopionym masłem i posypujemy kandyzowaną skórką cytrynową lub makiem. Smacznego 🙂