Pasta śledziowa z prostych składników o bardzo intensywnym smaku, pochodząca z kuchnia żydowskiej. Tylko kilka składników, tj. śledzie, jajka na twardo, cebula i jabłko, a które tworzą pastę o bardzo intensywnym i ciekawym. Pasta śledziowa, czyli tzw. forszmak oznacza “przedsmak”, czyli przystawkę, która ma za zadanie pobudzić kubki smakowe. Pasta może nie prezentuje się wyjątkowo, ale smakuje rewelacyjnie ze świeżym pieczywem. Wierzch można dodatkowo ozdobić kawałkiem śledzia i natką pietruszki. Istnieje wiele przepisów, ja wybrałam najprostszy, a jednocześnie bardzo smaczny. W ciągu wielu lat powstało mnóstwo wersji od pasty śledziowej, aż do gulaszu z cielęciny. Zamiast pasty, składniki można pokroić, w ten sposób uzyskamy rodzaj sałatki śledziowej. Warto spróbować 🙂
Przepis:
2 filety śledziowe (solone lub w oleju)
2 jajka ugotowane na twardo, obrane pokrojone w kostkę
1 kwaśne jabłko obrane pokrojone w kostkę
1 mała cebula pokrojona w kostkę
1 łyżka majonezu
sól i pieprz
1 – 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
Śledzie moczymy w zimnej wodzie (lub pół na pół z mlekiem) przez około 1 – 2 godziny, w zależności od tego, jak bardzo są słone, kroimy na małe kawałki. Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy blenderem na pastę, dodajemy natkę, doprawiamy delikatnie solą i pieprzem, mieszamy. Wkładamy na 2 – 3 godziny do lodówki. Smacznego 🙂
I znowu znalazłam u Ciebie inspirację na urozmaicenie kolacji 🙂
Uwielbiam takie paty. Najlepsze co może być 😀
Moja babcia zawsze taką robiła na niedzielne śniadania lub na święta 🙂
Ja uważam, że ta pasta wygląda znakomicie. Taka ma właśnie być. Idealna do kanapki na śniadanie.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Tobie miłego i pozytywnego dnia,
Patryk
moja babcia taką robiła, ale tylko na Wigilię! mówiła, że to pasztet śledziowy:)
Nie moja bajka. Ale mimo to ciekawy przepis
Ja pod tą nazwą znam gulasz na bazie kiełbasy i ogrórków kiszonych. Ale Twoja pasta również bardzo mi się podoba. Zresztą ja uwielbiam wszelkiej maści pasty, a rybne to już bardzo:)
Zjadłabym zdecydowanie bo lubię i śledzie i cebulę 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio u mnie śledzie często, organizm się domaga, więc trzeba mu zaufać. Skorzystam więc chętnie z Twojego przepisu.
Takiej pasty jeszcze nie jadłam
Przepis bardzo ciekawy, ja jednak nie przepadam za śledziami. 😉
Pyszna i pożywna pasta śledziowa <3
Super