KREM Z GROSZKU Z PULPECIKAMI Z ŁOSOSIA

przez | 5 września 2021


Krem z groszku jest bardzo smaczny, lekki i ma ładny kolor. Od czasu do czasu przygotowuję taką zupę z różnymi dodatkami. Fajnie smakuje z grzankami i serem, ale z pulpecikami z wędzonego łososia jest jeszcze pyszniejszy. Krem z groszku ma delikatny odrobinę słodki smak, a pulpeciki z wędzonego łososia świetnie przełamują ten smak i dodają zupie charakteru. Dodatkowo posypuję zupę pokruszoną fetą, ale nie jest to konieczne i tak będzie smacznie. Gorąco polecam 🙂
Przepis:
(pulpeciki)
150 gr łososia wędzonego na ciepło
1 jajko
2 – 3 łyżki bułki tartej
1 płaska łyżeczka czosnku w proszku
szczypta pieprzu
2 łyżki oleju
(zupa)
450 gr mrożonego groszku
1 ziemniak obrany i pokrojony w kostkę
1 cebula pokrojona w plasterki
2 ząbki czosnku drobno pokrojone
2 łyżki oliwy lub klarowanego masła
2/3 litra bulionu warzywnego lub drobiowego
1/4 szklanki śmietanki lub mleczka kokosowego
sól, pieprz

W garnku rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę, ziemniaka i czosnek. Smażymy 1 minutę, dodajemy groszek, zalewamy rosołem, przykrywamy i gotujemy 20 minut na małym ogniu. Miksujemy na krem, dodajemy śmietankę lub mleczko kokosowe, doprawiamy solą i pieprzem. W czasie gotowania zupy, przygotowujemy pulpeciki. Łososia rozgniatamy dokładnie widelcem, dodajemy jajko, bułkę tartą i przyprawy. Na małej teflonowej patelni rozgrzewamy olej, zwilżonymi lekko dłońmi formujemy kulki wielkości małego orzecha włoskiego, wkładamy na patelnię, smażymy na średnim ogniu po około 1 minutę z każdej strony, dodajemy 3 – 4 łyżki wody, przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez 4 – 5 minut. Zupę nalewamy do talerzy, dodajemy pulpeciki, opcjonalnie posypujemy pokruszoną fetą. Smacznego 🙂

22 komentarze do „KREM Z GROSZKU Z PULPECIKAMI Z ŁOSOSIA

    1. Magda Autor wpisu

      Dziękuję 🙂 tak Kasiu, myślę, że możesz użyć innej ryby, ale niezbyt chudej 🙂
      Pozdrawiam serdecznie,
      M

      Odpowiedz
  1. Monika

    Krem z groszku nie jest mi obcy,ale chyba nigdy bym nie pomyślała o połączeniu go z łososiem. Bardzo odważnie:)

    Odpowiedz

Skomentuj Iwetta Żelaznowska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *