Co roku staram się, aby w święta czymś zaskoczyć moich bliskich, chociaż z roku na rok jest to coraz trudniejsze. Każdy ma swoje ulubione potrawy, najczęściej te zapamiętane jeszcze z dzieciństwa. Na te święta Bożego Narodzenia przygotuję oczywiście dania tradycyjne, ale też coś nowego, w tym roku będzie to kulebiak z pieczarkami. To potrawa pochodząca ze wschodu, w formie dużego pieroga, najczęściej z ciasta drożdżowego lub kruchego, z nadzieniem grzybowym albo z kapustą. W mojej wersji wykorzystałam ciasto twarogowe, które świetnie sprawdza się w pieczonych pierogach i tutaj też dobrze wypadło. Całość fantastycznie smakuje i ładnie wygląda. Bardzo serdecznie polecam 🙂
Przepis:
(ciasto)
200 gr twarogu
100 gr masła
200 gr mąki pszennej lub orkiszowej tortowej
1 łyżeczka soli
(nadzienie)
500 gr pieczarek
1 średnia cebula
1 łyżeczka tymianku
2 łyżki masła
1 łyżka oleju
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
1 łyżeczka mąki pszennej
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 żółtko i jedna łyżeczka mleka do posmarowania ciasta
Umyte i osuszone pieczarki ścieramy na tarce o grubych oczkach lub rozdrabniamy w malakserze. Cebulę kroimy w bardzo drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy masło i olej, dodajemy cebulę i pieczarki, dodajemy tymianek, solimy i smażymy na dużym ogniu mieszając przez około 10 minut, aż odparuje woda. Doprawiamy czosnkiem przeciśniętym przez praskę, solą i pieprzem. Dodajemy przesianą 1 łyżeczkę mąki, mieszamy, smażymy przez minutę, zestawiamy z ognia do wystygnięcia. Twaróg rozdrabniamy widelcem, dodajemy masło pokrojone na kawałki, sól i mąkę. Zagniatamy elastyczne ciasto (ja robię to w malakserze). Ciasto zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę. Wyjmujemy ciasto, rozwałkowujemy na grubość około 3 mm w formie kwadratu. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia rozkładamy ciasto (możemy przyciąć brzegi, żeby były w miarę równe i wykorzystać je do ozdobienia wierzchu kulebiaka), delikatnie zaznaczamy nożem trzy części, boczne części kroimy pod kątem na paski około 2 cm szerokości, na środkowej części układamy nadzienie, posypujemy natką, przykrywamy paskami ciasta na przemian, w firmie warkocza. Wierzch smakujemy roztrzepanym żółtkiem z mlekiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy około 20 – 30 minut, aż wierzch będzie rumiany. Smacznego 🙂
w tym roku chcę zrobić, z kapustą, wedle przepisu babci. Pięknie wyszedł:)
U mnie w domu nigdy się nie piekło – nie było zwyczaju. Jestem ciekawa jak u mojej Babci, kiedy Mama była mała:)
U mnie też nie było takiej tradycji, ale lubię poznawać nowe dania i smaki 🙂
M
Piękny!
Kulebiak lubimy z rybą i jajkiem na twardo, albo z kapustą i grzybami…
Też na pewno smacznie 🙂
M
Wygląda cudownie! I z pewnością jest pyszny.
Kulebiak robiłam tylko raz, bardzo dawno temu. Nie pamiętam już z jaki farszem:)
To dobra okazja, żeby nadrobić 🙂
M
Zaintrygowało mnie to ciasto z dodatkiem twarogu. Nigdy takiego nie robiłam do kulebiaka. Będę musiała wypróbować, bo zapowiada się pysznie 🙂
Polecam serdecznie, ciasto jest proste do zrobienia, bardzo dobrze się wałkuje 🙂
M
Przecudny i na pewno mega smaczny <3
Wygląda fantastycznie 🙂 Ale zrobiłaś mi smaka 🙂
To trzeba upiec, polecam gorąco 🙂
M
Cudownie się prezentuje, świetny świąteczny przepis 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
M
Zaintrygował mnie ten przepis.Ciasto wygląda obłędnie.Mozna robić z różnym farszem.Dodam do swoich nowych przepisów
Bardzo mi miło 🙂
M
Pomysł godny wypróbowania 🙂
To świetnie 🙂
M
Chyba nigdy nie jadłam. Jestem pewna że by mi smakował, więc muszę wypróbować przepis 🙂
Super, warto się skusić 🙂
M
Nigdy nie jadłyśmy kulebiaka a wygląda tak pysznie 🙂
Gorąco zachęcam do spróbowania 🙂
M
A jak on wygląda po pokrojeniu, ma tendencję do rozpadania?
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nie powinien się rozpadać, dlatego ważne, żeby nie robić dużych przerw w zaplataniu wierzchu i dociskać końce do boków ciasta 🙂
M
Super smacznie 🙂
Twój kulebiak na pewno jest pyszny! 🙂
Wygląda obłędnie!
zazwyczaj robię z ciasta drożdżowego? krucho drożdżowego, Twoja wersja mnie bardzo zaciekawiła, wiec na pewno spróbuję:)
pięknie wyszedł:)
jaki ładny rumiany; chętnie bym spróbowała
wygląda super 🙂 Musi być też smaczny 🙂
U mnie wierzch – bardzo cieniutka warstwa przypieczona, a cały środek ciasta całkowicie surowy – zakalec zarówno od spodu jak i z góry
To dziwne, u mnie upiekło się bez problemów. Czy wszystko było zgodnie z przepisem?
M
Rok temu piekłam, ale jakoś mi zostało więcej ciasta niż farszu. Może za bardzo odparowałam pieczarki? W tym roku zrobiłam 2/3 ciasta – zobaczymy 😉
Super, bardzo się cieszę i życzę smacznego 🙂
M
Wygląda zachęcająco. Mam pytanie- do ciasta nie dodajemy jajka?
Nie, twaróg zastępuje jajko 🙂 życzę smacznego 🙂
M