Kuchnia włoska nie może istnieć bez makaronu, więc nie może go też zabraknąć w książce Jamie Oliver-a „Jamie gotuje po włosku”. Jest tam dużo dań z makaronu, a ja wybrałam ten przepis, bo byłam ciekawa smaku tego dnia, a przede wszystkim sosu, którego się nie gotuje. Danie robi się błyskawicznie, bo zajmuje tylko tyle czasu ile gotowanie makaronu, sos jest bardzo wyrazisty, mocno czosnkowy, lekko kwaskowy, a całość bardzo smaczna. Dodatek pomidorów i pistacji dodaje fajnych kolorów. Pistacje należy utrzeć w moździerzu na proszek, mnie trochę zabrakło sił, więc moje pistacje mają większe kawałki, ale to zupełnie nie przeszkadza. Gorąco polecam 🙂
Przepis:
300 gr spaghetti
1 cytryna
1 duży ząbek czosnku
5 łyżek oliwy
50 gr parmezanu lub pecorino
400 gr pomidorów (u mnie koktajlowe)
Pół pęczka natki pietruszki
Pół pęczka oregano (lub łyżeczka suszonego)
50 gr pistacji (wyłuskanych)
W moździerzu rozdrabniamy pistacje na proszek. Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. W tym czasie czosnek drobno siekamy, posypujemy solą i rozcieramy nożem na pastę. Do miski wkładamy skórkę otartą z cytryny i wyciśnięty sok, dodajemy czosnek, oliwę, starty ser i posiekane zioła oraz pokrojone w małe kawałki pomidory. Mieszamy, dodajemy odcedzony makaron z kilkoma łyżkami wody z jego gotowania, mieszamy dokładnie, aż sos oblepi makaron, przekładamy danie na talerze i posypujemy pistacjami. Smacznego 🙂
Makarony to nie dla mnie 😉
taki makaron mogłabym jeść codziennie 🙂
Ale fajny, prosty przepis! Może zrobię sobie taki makaron jutro na kolacje!
Makaronu z pistacjami na wytrawnie jeszcze nie jadłyśmy 🙂
Kolejny przepis dodany do sprawdzenia 😀 Zaciekawiłaś mnie 😉
Czekaj czekaj bo chyba nie doczytałam – ile tych pistacji?
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
50 gr, dziękuję za zwrócenie uwagi, już poprawiłam 🙂
M
zapowiada sie pysznie;)
fajna wersja ciekawe czy by nam posmakowało
Uśmiecha się do mnie to danie i woła: zjedz mnie:)
Też kupię tę książkę, kocham Jamiego☺
Jestem fanką takich prostych, ale pysznych i szybkich dań!
Jak apetycznie wygląda. Uwielbiam takie dania 🙂
Największym zwolennikiem kuchni włoskiej w naszym domu jest moje dziecko 🙂 zresztą wszyscy ją lubimy 🙂 wypróbuję przepis 🙂
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Zaskakujące połączenie, ale na pewno pyszne 🙂