Przed nami długi weekend majowy, niektórzy szczęśliwcy biorąc trzy dni urlopu będą mogli wypoczywać przez dziewięć dni. Na pewno część z nas wyruszy w plener, żeby piknikować i grillować. Fajnym pomysłem są szaszłyki, zawsze cieszą oko i podniebienie, to też wdzięczny temat do kuchennych eksperymentów. Proponuję smaczne i niebanalne szaszłyki pieczone w piekarniku, które możemy przygotować nawet jeśli pogoda nie będzie sprzyjała grillowaniu. Kawałki mięsa zastąpiłam klopsikami z mielonego mięsa we włoskim stylu, a cukinia, papryka i czerwona cebula świetnie pasują i dodają kolorów. Serdecznie polecam 🙂
Przepis:
(klopsiki)
500 gr mielonego mięsa (u mnie z udźca indyka)
1 jajko
50 gr bułki tartej
50 gr tartego parmezanu
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
sól i pieprz
2 średnie cukinie
1 duża czerwona papryka
2 średnie czerwone cebule
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżka oliwy
sól i pieprz
Z cukinii odcinamy końcówki i kroimy na plasterki grubości około 6 – 7. Paprykę obieramy i kroimy na kawałki około 2,5 na 2,5 cm. Obrane cebule kroimy na ćwiartki i każdą ćwiartkę na pół. Wszystkie składniki na klopsiki mieszamy i wyrabiamy, zwilżonymi dłońmi formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Na patyczki do szaszłyków nadziewamy najpierw cukinię, klopsika, paprykę, cebulę, następnie cukinię i kolejne składniki, kończąc cukinią. Wszystkie szaszłyki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy oliwą, doprawiamy solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 30 – 35 minut. Smacznego 🙂
jakie smakowite, coś dla mnie:)
Muszę w końcu zrobić wege szaszłyki 🙂
Bardzo fajny pomysł na szaszłyki 🙂
Jakie fajne szaszłyki:) Faktycznie, będą idealne na długi weekend majowy:)
W takiej wersji szaszłyków nie robiłam i nie próbowałam. Wyglądają fantastycznie:)
Zdecydowanie moje smaki 🙂
Świetne z piekarnika, ale myślę, że przy ładnej pogodzie to można by je było też wsadzić na grilla i też było by pysznie 🙂
Jeśli pogoda dopisze, to na grilla też pasują 🙂
Pozdrawiam,
M
W takiej wersji szaszłyków jeszcze nie robiłam…ciekawe:D
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Fajnie się prezentują, fajny pomysł na obiad 🙂 Zwłaszcza teraz w nadchodzącym maju
Na szaszłyki zawsze mam ochotę 🙂
Prezentują się niesamowicie smacznie 🙂 Cieszą oko, a jak muszą cieszyć podniebienie! 😉
Często robię podobne. Do tego obowiązkowo sos tzatziki. Super, że w końcu rozpoczął się sezon grillowy 🙂
Z sosem jeszcze fajniej smakują, pozdrawiam 🙂
M
Bardzo fajny pomysł na pyszne szaszłyki w nieco innym wydaniu 🙂
Zjadłabym takie szaszłyczki, oby tylko pogoda dopisała 🙂 Ja pewnie długi weekend spędzę w oczekiwaniu na dzieciaczka ;p Bardzo fajne połączenie smakowe 🙂
Miłej majówki w oczekiwaniu na dzidziusia, pozdrawiam 🙂
M
Jak dla mnie świetna propozycja na grilla!!!
Na grilla też pasują, pozdrawiam 🙂
M
Takich szaszłyków jeszcze nie jadłam, super! 🙂
Super, warto spróbować, polecam 🙂
M
jaka ciekawa odmiana 🙂
Szaszłyków z klopsikami jeszcze nie jadłam! Miałaś bardzo fajny pomysł 🙂
Tym bardziej gorąco polecam 🙂
M
jaka fajna kompozycja
Świetne szaszłyki, pomysł do wypróbowania 🙂
Przepis idealny na majówkę!
Uwielbiam szaszłyki i zajadam się nimi głównie latem, zwłaszcza tymi z grilla 😀
Poproszę jeden taki patyczek 🙂
Wspaniały pomysł. Napewno skorzystam z Twojego przepisu:)