Po klasycznej francuskiej przystawce, czyli vol-au-vent, dzisiaj klasyczne danie główne – wołowina duszona w czerwonym winie i bulionie z kawałkami wędzonego boczku, a smaku dopełniają podsmażone pieczarki i cebula. Tradycyjnie dodaje się cebulki perłowe, niestety nie udało mi się ich kupić, dlatego zastąpiłam je szalotkami. To danie najlepiej przygotować wcześniej, wtedy zyskuje jeszcze na smaku, a wszystkie składniki mogą się połączyć. Można je podać z ryżem lub ziemniakami, a ja najbardziej lubię ze świeżą bagietką maczaną w sosie. Gorąco polecam 🙂
Przepis:
100 gr wędzonego boczku
1 – 1,2 kg chudej wołowiny
4 – 5 łyżki oleju
1 łyżeczka tymianku
3 ząbki czosnku
2 liście laurowe
2 szklanki czerwonego wytrawnego wina
1,5 szklanki bulionu wołowego
1 łyżka koncentratu pomidorowego
około 0,5 kg pieczarek
6 szalotek
1 łyżka oleju
1 łyżka masła
sól i pieprz
Mięso kroimy w kostkę 4 cm. Dokładnie osuszamy ręcznikiem papierowym. W dużym rondlu z grubym dnem rozgrzewamy łyżkę oleju, wrzucamy boczek pokrojony w kostkę i smażymy, aż tłuszcz się wytopi, wyjmujemy skwarki łyżką cedzakową na ręcznik papierowy, do rondla dodajemy 3 – 4 łyżki oleju i mocno rozgrzewamy, mięso smażymy krótko partiami na dużym ogniu, aby się przyrumieniło z każdej strony (kawałki mięsa nie powinny się stykać ze sobą). Po usmażeniu ostatniej partii mięsa, z powrotem wkładamy wszystkie kawałki do rondla, dodajemy skwarki, czosnek drobno pokrojony, liście laurowe i tymianek, mieszamy, smażymy 1 minutę, wlewamy wino i bulion, doprowadzamy do wrzenia, dodajemy koncentrat pomidorowy, mieszamy, przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez 1,5 godziny (co pół godziny możemy zajrzeć i zamieszać). W tym czasie na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju i masła, wrzucamy pokrojone na duże kawałki pieczarki, lekko solimy i smażymy na dużym ogniu mieszając przez około 7 minut, aż brzegi się przyrumienią, dodajemy pokrojone na 1 cm plasterki szalotki, smażymy mieszając przez około 3 minuty. Pieczarki z szalotkami dodajemy do rondla, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem, przykrywamy i dusimy przez 15 minut. Sos możemy zagęścić zasmażką, ale ja wolę lżejszą wersję. Smacznego 🙂
Uwielbiam duszoną wołowinę 🙂
Super, tym bardziej polecam 🙂
M
To danie idealne dla mojego Męża. Uwielbia wołowinę:)
Właśnie, chyba mężczyźni są bardziej mięsożerni, mój mąż też bardzo lubi takie dania 🙂
M
Takie obiadek chętnie bym wsunęła 🙂
Fajnie, bardzo gorąco polecam 🙂
M
Tak przyrządzoną wołowinę z chęcią bym zjadła 🙂
Bardzo mi miło to słyszeć 🙂
M
jestem fanką wołowiny w każdej wersji :0
To znaczy, że danie w sam raz dla Ciebie 🙂
M
Nie dla mnie 😉
Czy to danie mogłabym zrobić na wyjazd do słoików? Czy raczej się nie nada?
To danie można wekować, można też mrozić 🙂
Pozdrawiam,
M
Wołowina w winie staje się krucha, więc to danie na pewno jest pyszne 🙂
Dziękuję, polecam serdecznie 🙂
M
O mniam! Przepyszne mięsko <3 Palce lizać! 🙂
Dziękuję serdecznie 🙂
M
Wygląda super 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
M
Bardzo apetyczne zdjęcie! Rzadko jadam wołowinę, ale takiej z chęcią bym spróbowała 🙂
Miło mi to słyszeć, pozdrawiam 🙂
M
trzeba będzie wypróbować recept
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Wołowiny nie jem zbyt często, ale teraz patrząc na zdjęcie i przepis, zastanawiam się dlaczego?
U mnie też niezbyt często, ale ta wersja jest bardzo smaczna, polecam 🙂
M
Zabrzmiało bardzo wytwornie! Nie jadłam tak chyba wołowiny…
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
To może się dasz namówić, polecam 🙂
M
danie pierwsza klasa
Dziękuję serdecznie 🙂
M
Bardzo rzadko jadam wołowinę, ale to danie wygląda świetnie 🙂
Bardzo mi miło, warto się skusić 🙂
M
Chyba wpadnę do Ciebie na obiad 🙂
Super, zapraszam 🙂
M
I ten sosik wygląda bardzo apetycznie 🙂
O tak, fajnie smakuje, polecam 🙂
M
Aż ślinka leci!