Zawsze mam wrażenie, że na wakacjach czas szybciej płynie i trzeba wracać do domu. Bardzo lubię podróże, poznawanie nowych ludzi, zwiedzanie i oczywiście próbowanie lokalnych smakołyków. Po powrocie z Sycylii mam bardzo miłe wspomnienia i kilka fajnych dań, którymi będę się z Wami dzielić. Dzisiaj będzie to bardzo popularna przekąska serwowana prawie w każym barze, czyli arancini. Kształtem przypominają pomarańcze i stąd ich nazwa. Przygotowywane z ryżu i nadziewane najczęściej mozzarellą lub ragu. Chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku. Mnie bardzo smakują same podawane na gorąco, ale fajnie też pasuje do nich sos pomidorowy. Gorąco polecam 🙂
Przepis:
(6 sztuk)
0,5 litra rosołu
200 gramów ryżu arborio
1 jajko
1 łyżeczka masła
30 gramów drobno tartego parmezanu
1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
sól i pieprz
6 mini mozzarelli
5 łyżek tartej bułki
0,5 litra oleju do smażenia (u mnie z pestek winogron)
Do gotującego się rosołu wrzucić ryż, wymieszać i gotować na średnim ogniu przez około 20 minut mieszając, żeby ryż się nie przypalił. Zestawić z ognia, dodać masło, wymieszać, przełożyć do miski, odstawić na 10 minut. Dodać parmezan, roztrzepane jajko, mąkę, natkę, trochę soli i pieprzu, dokładnie wymieszać, odstawić do całkowitego wystygnięcia. Na dłoń nakładać łyżkę masy, na środek kulkę mozzarelli, przykryć łyżką ryżu, formować kulkę, obtoczyć kulkę w tartej bułce, odłożyć na talerz. Podobnie przygotować pozostałe kulki. W małym rondlu z grubym dnem rozgrzać olej, po włożeniu drewnianej łyżki powinny się wokół niej pojawić bąbelki. Delikatnie włożyć trzy kulki i smażyć w głębokim tłuszczu po 2 minuty z każdej strony, wyjąć na ręcznik papierowy, podobnie usmażyć pozostałe kulki. Podawać gorące. Smacznego 🙂
zgłodniałam
To super, mam nadzieję, że się skusisz 🙂
Pozdrawiam,
M
Ciekawe danie, muszę wypróbować 🙂
Bardzo mi miło, polecam serdecznie 🙂
M
ostatnio za mną chodzi takie danie! 😉
To trzeba zrobić, polecam serdecznie 🙂
M
Pysznie wyglądają i na pewno smakują świetnie 🙂
Dziękuję bardzo, smakowało bardzo 🙂
Pozdrawiam,
M
Uwielbiam je, mam nadzieję, że uda mi się spróbować kiedyś prawdziwych we Włoszech 🙂
Życzę Ci żebyś szybko miała okazję do spróbowania 🙂
Pozdrawiam,
M
Wspaniałe, częstuje się 🙂
Dziękuję, smacznego 🙂
M
Nie znałam tej potrawy 🙂 Kuleczki wyglądają bardzo smacznie 🙂
Dziękuję, warto się zapoznać, polecam gorąco 🙂
Pozdrawiam
M
Nie znam tej przekąski, ale bardzooo mi się pomysł spodobał. Zapowiada się przepysznie! 🙂
Dziękuję, miło mi, że Ci się spodobała 🙂
Pozdrawiam,
M
bardzo ciekawy przepis- chętnie wypróbuje 🙂
Super, życzę smacznego 🙂
M
Bardzo chętnie spróbuję tych kuleczek 🙂
Fajnie, gorąco polecam 🙂
M
Pyszne i pomysłowe kuleczki 🙂 Przepis zapisuje sobie -:)
Dziękuję bardzo, miło mi 🙂
Pozdrawiam,
M
Nie wiemy czy byłby to nasz smak ale zapowiada się pysznie i chętnie byśmy spróbowały 🙂
To bardzo się cieszę, warto się przekonać, czy to Wasze smaki 🙂
Pozdrawiam,
M
Koniecznie muszę zrobić. Nie znam tego przysmaku 🙂
Super, bardzo się cieszę, mam nadzieję, że będą smakować 🙂
M
bardzo je lubię 🙂
Ja też, od niedawna 🙂
Pozdrawiam,
M
Czasami robię podobne i bardzo mi smakują!
Super, pozdrawiam serdecznie 🙂
M
Ekstra inspiracja!
No, no! Jestem pod wrażeniem.
Nawet nie wiesz jakbym sobie teraz chciała spróbować tych pyszności.
Pozdrowionka cieplutkie 🙂
Dziękuję, bardzo gorąco polecam, warto spróbować 🙂
Pozdrawiam,
M
Wieki nie robiłam arancini. Gdyby tylko nie były jeszcze tak bardzo kaloryczne 😀 Wyszły Ci niezwykle kształtne i apetyczne 🙂
Trochę kaloryczne, ale od czasu do czasu można się skusić 🙂
Pozdrawiam,
M
bardzo fajne; trzeba będzie wypróbowac
Smakowita przekąska, robiłam kiedyś, muszę powtórzyć 🙂