Przed nami długi weekend majowy, czyli dla niektórych z nas pięć dni wolnego czasu. Mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjać i wyruszymy w plener na pikniki i otwarcie sezonu grillowego. Jeśli jednak się nie uda, to proponuję coś fajnego, co można też upiec w piekarniku, a mianowicie szaszłyki z łososia z ananasem i cukinią. Pyszne, lekkie i kolorowe. Łososia wcześniej marynowałam, więc jest aromatyczny i lekko pikantny, świetnie pasuje do pozostałych składników. Warto się skusić, serdecznie polecam
Przepis:
400 gramów filetu z łososia bez skóry
(marynata)
2 łyżki oliwy
1/4 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
¼ łyżeczki ostrej papryki w proszku
½ łyżeczki soli
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
¼ łyżeczki imbiru
Szczypta pieprzu
1 łyżka soku z cytryny
1 cukinia
½ świeżego ananasa
Łososia kroimy w kostkę o boku 2 – 3 cm. Składniki marynaty dokładnie mieszamy, dodajemy kawałki ryby i delikatnie mieszamy, przykrywamy i wstawiamy do lodówki na 4 godziny. Cukinię i ananasa kroimy w kostkę podobnej wielkości, jak kawałki łososia. Wszystkie składniki nadziewamy naprzemiennie na patyczki do szaszłyków, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy lekko oliwą i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20 minut (układając blaszkę bliżej górnej grzałki). Smacznego
Taką pyszną propozycję to ja rozumiem.
Oj zjadłoby się takie szaszłyki.
Apetycznie wyglądają.
Z wielką chęcią dam się zaprosić na takie danie 😀
Pozdrawiam 🙂
Super, bardzo mi miło 🙂
M
pycha:)
Dziękuję bardzo 🙂
M
Bardzo fajne te szaszłyki 🙂
Dziękuję bardzo serdecznie 🙂
M
Fajna propozycja – szczególnie ze obecnie z pogodą nigdy nic nie wiadomo, i fajnie by było mieć namiastkę grilla w zaciszu domowym 😉
Tak, z piekarnika też fajnie smakują 🙂
Pozdrawiam,
M
Bardzo fajne te szaszłyki 🙂 Mniam…
Warto się skusić 🙂
M
Chętnie bym zjadła takiego szaszłyka:) Niestety nad morzem pogoda nie zapowiada się dobrze 🙁
Niestety wszędzie zimno i deszczowo 🙂
M
Dzisiaj na obiad miałam szaszłyki, tylko że z indykiem 😀 Z łososiem jeszcze nie jadłam, ale wyglądają bardzo smacznie, więc z pewnością wypróbuje i w takiej wersji 🙂
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Jakby pogoda dopisała podczas majówki to z chęcią takie szaszłyki by się się zrobiło 🙂
Serdecznie zachęcam do spróbowania 🙂
M
Łososia jeszcze nie grillowałam. Ciekawa propozycja 🙂
Warto spróbować 🙂
Pozdrawiam,
M
Pyszne i zdrowe szaszłyczki 🙂
Dziękuję, tak trochę lżejsze od tradycyjnych 🙂
M
Świetne danie, takie kolorowe i smakowicie wygląda 🙂
Dziekuję, bardzo mi miło 🙂
M
warto mieć taki przepis pod ręką 🙂
Gorąco polecam 🙂
M
Takie szaszłyki zjadłabym chętnie z grilla. Szkoda tylko, że pogoda jest jaka jest i nie bardzo coś z tego grilla w weekend będzie.
Jeśli pogoda nie dopisze pozostaje nam piekarnik lub patelnia grillowa 🙂
Pozdrawiam,
M