Ekstremalnie czekoladowy deser. Pyszne babeczki z płynną czekoladą w środku, to raj dla podniebienia. Świetnie smakują i bardzo efektownie wyglądają. Przypominają ośnieżony stożek wulkanu z wypływającą gorącą lawą w postaci roztopionej czekolady. Przygotowanie jest bardzo proste, najtrudniejszy jest etap pieczenia, bo pieczone zbyt krótko będą przypominać czekoladowy budyń, a w przypadku zbyt długiego pieczenia uzyskamy zwykłe czekoladowe babeczki, bez płynnego środka. Jednak i tak warto spróbować, bo smakują po prostu bajecznie. Prawdziwa czekoladowa rozpusta na koniec karnawału, polecam gorąco 🙂
Przepis:
(na dwie kokilki)
50 gramów gorzkiej czekolady
50 gramów masła
70 gramów cukru
1 jajko
1 żółtko
1/2 łyżeczki cynamonu
25 gramów mąki
Masło i czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do ostygnięcia. W misce mieszamy rózgą jajko, żółtko, cynamon i cukier do połączenia składników. Dodajemy czekoladę i mąkę, dokładnie mieszamy do połączenia wszystkich składników. Przelewamy do dwóch kokilek wysmarowanych masłem i wysypanych mąką lub kakao. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy od 12 do 15 minut, zależy od piekarnika. Po 12 minutach sprawdzamy, wierzch powinien być upieczony, a środek płynny (ja piekłam 14 minut). Wyjmujemy z piekarnika, nożem delikatnie oddzielamy ciasto od boków naczynia i przekładamy na talerz dnem do góry. Posypujemy cukrem pudrem i od razu podajemy. Smacznego 🙂
Ojoj ale smakowicie wygląda 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
Pozdrawiam,
M
Nigdy takich nie robiłam. Baaa – nawet o nich nie słyszałam. Choć coś mi się ten płynny środek kojarzy.
Fajnie byłoby kiedyś takie zrobić. Muszę spróbować.
Pozdrawiam serdecznie! Miłego wieczoru 🙂
Daj się skusić 🙂
Pozdrawiam gorąco,
M
Cudowne, uwielbiam takie babeczki 🙂 Z wielka przyjemnością bym taka zjadła 🙂
Super, życzę smacznego 🙂
Pozdrawiam,
M
Wspaniałe i bardzo smakowite babeczki. I patrzę na nie tak wieczorem…. O mniam! <3 Kubki smakowe same pracują 😉
Super, bardzo się cieszę 🙂
Pozdrawiam,
M
Ojej, te babeczki są okropnie kuszące 🙂
O tak, kuszą i nie można się oprzeć 🙂
Pozdrawiam,
M
O matko to musi być pyszne, w życiu nie jadłam czegoś takiego :]
Namawiam na spróbowanie, pysznie smakują 🙂
Pozdrawiam,
M
Nigdy takich nie robiłam, ale uwielbiam je 🙂 Twoja babeczka jest cudowna 🙂
Nie dziwię się, zrobiłam pierwszy raz i na pewno nie ostatni 🙂
Pozdrawiam,
M
Nie robiłam takich, muszę koniecznie wypróbować 🙂
Super, ciekawa jestem czy Ci będą smakować 🙂
Pozdrawiam,
M
Uwielbiam takie desery z niespodzianką w środku. Jednak nigdy ich sama nie robiłam, muszę wypróbować.
Warto się skusić, polecam gorąco 🙂
M
Uwielbiam ten deser, robiłam na Walentynki ostatnio 😛
Super, musiało być przepysznie 🙂
Pozdrawiam,
M
Wow. Nie robiłam jeszcze. Ależ ono apetycznie wygląda 🙂
Zrobiłam pierwszy raz i smakowały super 🙂
Polecam 🙂
M
O mateczko! Nie dość, że deser zapowiada się przepysznie, to jeszcze ta płynna czekolada tak cudownie się prezentuje <3 Trafiłaś w moje gusta w 100% 🙂
Miło mi to słyszeć 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
M
Taką babeczkę to bym chętnie zjadła 🙂
To jest to!
Boziu to zdjęcie to normalnie miazga <3 Zamarzyło nam się takie ciacho 😀
Mega wow! Jeszcze nie próbowałam robić lava cake, ale po przeczytaniu twojego przepisu chyba się skuszę 🙂
przepyszny deser i piękne zdjecia:)