To świetne ciasto, gdy nie mamy ochoty na włączenie piekarnika, a jednocześnie chcemy przygotować fajne ciasto. Sernik na zimno to pyszny letni deser, a w wersji malinowej smakuje jeszcze bardziej niż tradycyjny. Bardzo owocowy, lekki i niezwykle delikatny, przypomina rozpływającą się w ustach piankę. Można go podać z bitą śmietaną, ale ja bardzo lubię połączenie owoców z czekoladą, dlatego dodałam polewę czekoladową. Serdecznie polecam 🙂
Przepis:
(na tortownicę o średnicy 20 cm)
1 galaretka (najlepiej malinowa lub z innych czerwonych owoców)
125 ml gorącej wody
1 cukier waniliowy
160 gr malin
250 gr ricotty
150 ml śmietanki kremówki 30% (zimnej)
herbatniki do wyłożenia tortownicy
(polewa)
50 gramów czekolady
20 gramów masła
1 łyżka śmietanki
Dekoracja: polewa czekoladowa, maliny, wiórki kokosowe
Galaretkę rozpuszczamy w 125 ml gorącej wody, odstawiamy do ostygnięcia. Umyte i odsączone maliny miksujemy krótko, dodajemy galaretkę i miksujemy do połączenia składników. Ricottę miksujemy krótko z cukrem waniliowym, dodajemy malinową galaretkę, miksujemy do połączenia składników. Śmietankę ubijamy na sztywno, dodajemy do masy sernikowej i delikatnie mieszamy. Tortownicę o średnicy 20 cm wykładamy herbatnikami, tak aby całe dno było pokryte, wylewamy masę sernikową, wstawiamy do lodówki na co najmniej 5 godzin lub na całą noc. Wyjmujemy z lodówki, przeciągamy cienkim nożem wokół brzegu, wyjmujemy ciasto. Składniki polewy rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do ostygnięcia, rozprowadzamy na powierzchni ciasta. Wkładamy na pół godziny do lodówki. Dekorujemy owocami i wiórkami kokosowymi. Smacznego 🙂
Pomysłowe ciasto, super 🙂 Uwielbiam takie na zimno gdy są upały.
wspaniałe sezonowe ciacho w sam raz na upały 🙂
Tak, na upały w sam raz 🙂
Pozdrawiam,
M
Dawno już nie jadłam sernika na zimno. Narobiłaś mi smaku na taki deserek i to jeszcze z malinami <3
Polecam serdecznie 🙂
M
Wygląda mega apetycznie. Na upały wręcz idealne ciacho 🙂
Dziękuję bardzo, polecam serdecznie 🙂
M
Cudo!
Bardzo mi miło 🙂
Pozdrawiam,
M
U nas nie ma weekendu bez sernika na zimno 😀 Twoja wersja też jest na pewno extra, bo ma same super pyszne składniki 🙂
Bardzo apetyczny serniczek :))