Ekstremalnie czekoladowe ciasto, przypominające amerykańskie brownie. Przygotowanie jest wyjątkowo proste, nie trzeba nawet włączać miksera, wystarczy nam łyżka do mieszania. To jest wersja bez spulchniaczy, więc ciasto jest ciężkie od czekolady, wilgotne i mięsiste (jeśli tak można powiedzieć o cieście). Dodatek wiórków kokosowych powoduje od czasu do czasu lekkie chrupanie w trakcie jedzenia. Według mnie czekolady nigdy dosyć, więc ciasto otula czekoladowa polewa. Na jej tle wiórki kokosowe wyglądają jak płatki śniegu. Przypominam też przepis na brownie bez mąki 🙂
Przepis:
(na kwadratową formę 20 cm)
220 gramów gorzkiej czekolady (70%)
140 gramów masła
3 jajka
3 łyżki miodu
200 gramów cukru pudru
140 gramów mąki
30 gramów wiórków kokosowych
szczypta soli
(polewa)
100 gramów gorzkiej czekolady
25 gramów masła
Dodatki: wiórki kokosowe
Kawałki czekolady i masła rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Odstawiamy do ostygnięcia. W misce mieszamy cukier puder, mąkę, wiórki kokosowe i sól. Do czekolady dodajemy roztrzepane jajka i miód, mieszamy. Dodajemy suche składniki i dokładnie mieszamy łyżką. Kwadratową formę wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy ciasto do formy, wyrównujemy powierzchnię. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Ciasto pieczemy przez 35 minut. Wyjmujemy, czekamy aż ostygnie, wyjmujemy z formy. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę i masło na polewę. Ciasto smarujemy polewą, posypujemy wiórkami kokosowymi, kroimy na kwadraty. Smacznego 🙂
Pyszne ciasto 🙂 Poproszę o kawałeczek.
Proszę bardzo 🙂 smacznego 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
M
jakie pyszności !
Cieszę się, że się spodobało 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
M