Kompot z suszu to tradycyjny wigilijny napój. Przyznam się, że nie należy do moich ulubionych smaków, ale ten jeden raz w roku ma swój urok. Suszone owoce podobno symbolizują dostatek i życzenie, aby w przyszłym roku było równie obficie przy wigilijnym stole. Owoce i aromatyczne przyprawy nadają mu niezwykły smak i zapach. Oprócz suszonych owoców dodaję też świeżą cytrynę i mandarynki, dzięki temu kompot jest jeszcze lepszy. Ja nie dodaję cukru, bo owoce są dostatecznie słodkie, ale jeśli macie ochotę, to proponuję dodać łyżkę miodu. Gorąco polecam 🙂
Przepis:
około 500 g suszonych owoców (jabłka, gruszki, morele, śliwki, daktyle, rodzynki, figi)
2 kawałki kory cynamonu
5 goździków
2 gwiazdki anyżu
sok wyciśnięty z dwóch mandarynek
sparzona mandarynka i cytryna
Owoce przelewamy na sicie wrzątkiem, przekładamy do garnka i zalewamy 3 – 4 litrami przegotowanej zimnej wody (owoce powinny być zakryte wodą), dodajemy przyprawy i odstawiamy na 2 godziny. Kompot zagotowujemy, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu przez około 15 minut, owoce powinny być miękkie, ale się nie rozpadać. Dodajemy sok z mandarynek, mieszamy, podajemy na ciepło lub na zimno z dodatkiem pokrojonych na plasterki mandarynek i cytryny. Smacznego 🙂
obowiązkowo na Wigilię!
Tak, u mnie też 🙂
M
Pyszny, też zawsze przygotowuję rodzince taki kompocik:)
Średnio za kompotem przepadam, ale ten wygląda apetycznie:)
Dziękuję bardzo 🙂
M
Mam bardzo podobne podejście do kompotu – nie jestem jego wielką fanką, ale w trakcie wigilii to obowiązkowy punkt menu 😉
To tak, jak u mnie 🙂
M
Kompot z suszu po prostu kocham, to punkt obowiązkowy na wigilię, ale chętnie popijamy go również w święta 🙂
Bardzo podoba mi się to podejście, pozdrawiam 🙂
M
Przyznam się szczerze,że nigdy nie robiłam takiego kompotu na święta,wygląda bardzo apetycznie 🙂
Zachęcam gorąco do spróbowania 😉
M
U mnie domu nie ma tradycji picia kompotu z suszu i sama nigdy go nie robiłam 😀
To może w tym roku spróbujesz, gorąco polecam 🙂
M
Uwielbiam świąteczne kompoty!
Pycha☺☺
Nie wiem, czy powinnam się przyznawać, ale nigdy nie robiłam. Musiałabym w końcu się przemóc, skoro mam już przepis 😉
Serdecznie polecam 🙂
M
Kompot z suszonych owoców oprócz symbolicznego znaczenia ma również praktyczne 🙂 Kompot pomaga trawić i osłania nasz przewód pokarmowy przed działaniem ciężkich dań świątecznych.
Tak, też o tym słyszałam, warto się skusić dla zdrowia 🙂
M
uwielbiam kompot suszu
Będzie i u nas!
Chyba nigdy nie przekonam się do kompotu 🙁
Pyszny napój. Pijam go tak naprawdę raz w roku, ale może właśnie dlatego smakuje tak wyjątkowo 🙂 Podoba mi się Twoje zestawienie składników – zrobię koniecznie 😀 Pozdrawiam ciepło 🙂
Bardzo się cieszę, pozdrawiam serdecznie 🙂
M
U mnie obowiązkowo jest w każde święta
U mnie też, pozdrawiam 🙂
M
Kompoty omijam szerokim kołem – te świąteczne i pozaświąteczne, ale Twój jest trochę inny, to może spróbuję 🙂
Warto spróbować 🙂
M
Kompot z suszu to pozycja obowiązkowa podczas Wigilijnej kolacji. Wszyscy go lubimy. Przygotowywany przeze mnie ma kolor czerwonego wina i jest lekko kwaskowy. Pyszny po prostu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Uwielbiam kompot z suszu, natomiast moja rodzinka za nim nie przepada. Robię więc tylko dla siebie i opijam eis do woli.
Świetnie, ze mi przypomniałaś, ze trzeba kupić suszone owoce na kompot
A my bardzo lubimy taki kompot. No a twoja wersja to już wprost wypas!