Jambalaya brzmi trochę jak nazwa wesołego tańca, a tymczasem to potrawa wywodząca się z tzw. kuchni kajuńskiej, popularnej na południu Stanów Zjednoczonych. Za przodka tej potrawy uważa się hiszpańską paellę. Podobnie jak w przypadku dania z Hiszpanii, głównymi składnikami są ryż, warzywa, mięso oraz owoce morza, które dusi się z dodatkiem bulionu oraz przypraw. Jambalaya jest prosta w przygotowaniu, ma wiele smaków i aromatów, a sekret tkwi w bardzo mocnym przysmażaniu dodatków, co nadaje jej charakteru. Nam bardzo przypadła do gustu. Polecam na pyszny rodzinny obiad 🙂
Przepis:
600 gramów mięsa kurczaka (u mnie udka bez kości i skóry)
150 gramów kiełbasy dobrej jakości
2 łyżki oleju
1 łyżka masła
2 cebule pokrojone w kostkę
3 duże posiekane ząbki czosnku
2 czerwone papryki pokrojone w kostkę
2 dwie łodygi selera naciowego pokrojonego w kostkę
1 marchewka pokrojona w plasterki
1 puszka pomidorów krojonych bez skórki
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1/2 papryczki chili drobno posiekanej
1 łyżeczka kminu rzymskiego roztartego w moździerzu
1 łyżeczka rozmarynu roztartego w moździerzu
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku (wędzonej)
szczypta szafranu
szczypta cukru
sól i pieprz
3 szklanki rosołu
1 i 1/2 szklanki ryżu
3 krople sosu tabasco (opcjonalnie)
garść mrożony krewetek
Kurczaka kroimy na kawałki około 3 cm. Kiełbasę kroimy w plasterki. W dużym rondlu lub garnku z grubym dnem rozgrzewamy mocno olej i masło. Wrzucamy mięso, musi być w jednej warstwie i kawałki nie powinny się stykać i smażymy na dużym ogniu aż mocno zbrązowieje (możemy smażyć partiami). Przekładamy do miseczki. Na patelnię wrzucamy kiełbasę, cebulę, marchew, seler i paprykę, smażymy około 5 minut na średnim ogniu. Następnie dodajemy czosnek, kmin, rozmaryn, paprykę w proszku, koncentrat pomidorowy, podsmażone mięso, mieszamy i smażymy przez kolejne 2 minuty. Dodajemy pomidory, rosół, szafran, cukier, zagotowujemy, przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez 15 minut. Wsypujemy ryż, mieszamy, przykrywamy i dalej dusimy na małym ogniu przez 20 minut, w połowie mieszamy, dodajemy krewetki i dusimy kolejne 5 minut. Doprawiamy solą, pieprzem i ewentualnie sosem tabasco. Smacznego 🙂
Bardzo fajne danie 🙂 z chęcią bym zjadła 🙂
Dziękuję bardzo, polecam serdecznie 🙂
M
muszę kiedyś ją zrobić bo Paella gości u mnie dość często dla odmiany 🙂
Jeśli lubisz paelle to jambalaya będzie Ci smakować 🙂
Pozdrawiam,
M
Fajna potrawa. Podoba mi się, kiedyś taką przygotuję 🙂
Mam nadzieję, że się skusisz 🙂
Pozdrawiam,
M
Przepyszne połączenie. Zapisuję do wypróbowania, bo uwielbiam taką grę smaków i aromatów. Zrezygnuję jednak z krewetek, bo jestem na nie uczulona 🙁 Danie prezentuje się niezwykle apetycznie 🙂
Bardzo mi miło 🙂 bez krewetek też będzie smacznie 🙂
Pozdrawiam,
M
Brzmi bosko 😀
Dziękuję serdecznie 🙂
M
Bardzo fajny przepis. Jambalayę jadłam wiele razy, ale jakoś nigdy nie wpadłam na pomysł, żeby sama zrobić 😉
Fajnie, jest okazja na spróbowanie domowej wersji 🙂
Pozdrawiam,
M
Świetne danie, cudownie wygląda – tyle smaku i aromatów w jednym daniu! 🙂 Fajna ta krewetka na środku! 🙂
Fajnie, że Ci się podoba, polecam 🙂
Pozdrawiam,
m
Pyszne i aromatyczne danie :)! Szkoda, że krewetek nie lubię, ale bez nich też będzie smakować wyśmienicie 🙂
Pyszne danie! 😀