Tacos po pastersku, czyli „Tacos al pastor” to tradycyjna potrawa, bardzo popularna w Meksyku. Danie nieco przypomina turecki kebab lub grecki gyros. Mięso jest najpierw marynowane w przyprawach i soku z ananasa, a następnie pieczone na rożnie. Do marynaty używa się suszonych papryk ancho, guajjilo i pasty achiote, ale w warunkach polskich po prostu warto wykorzystać suszone papryczki, niezbyt ostre takie jakie uda się kupić. Po przygotowaniu cienkie plasterki mięsa są odkrawane bezpośrednio z rożna i podawane w małych tortillach (taco) z drobno posiekaną cebulą, świeżą kolendrą i czasami ze świeżym ananasem. Tacos po pastersku (tacos al pastor) to świetna potrawa na spotkanie z przyjaciółmi lub z rodziną, gorąco polecam 🙂
Przepis:
1 kg mięsa wieprzowego, najlepiej karkówki pokrojonej w plastry o grubości 1/2 cm
(marynata)
2 papryczki suszone łagodne (np. chili ancho)
2 papryczki suszone chili średnio ostre (np.guajillo)
1 kostka pasty achiote (opcjonalnie)
1 łyżeczka kminu rzymskiego
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 łyżka octu jabłkowego
1/2 szklanki soku z pomarańczy
1/2 szklanki soku ananasowego
1 łyżka miodu
1 łyżeczka soli
1 cebula, pokrojona w piórka
1/2 bardzo dużej cebuli
1/2 świeżego ananasa
do podania:
małe tortille kukurydziane lub pszenne, posiekana cebula, kawałki ananasa, sos guacamole, świeża kolendra, cząstki limonki
Przygotowanie:
Suszone papryczki wkładamy do miski, zalewamy wrzącą wodą, przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy na 15 minut. Wyjmujemy, usuwamy ogonki i nasiona, przekładamy do blendera, dodajemy pozostałe składniki marynaty, miksujemy na gładko. Mięso wkładamy do marynaty, tak aby każdy kawałek był pokryty marynatą, przykrywamy, wkładamy do lodówki na co najmniej 4 godziny lub na noc do lodówki. W połówkę cebuli ułożonej na dnie naczynia żaroodpornego wbijamy 3 lub 4 długie patyczki do szaszłyków, następnie nabijamy kawałki mięsa jeden na drugim, staramy się aby konstrukcja była stabilna. Na wierzchu nabijamy kawałki ananasa, przykrywamy folią aluminiową, wstawiamy naczynie z mięsem do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i pieczemy przez 1,5 godziny, zdejmujemy folię, zwiększamy temperaturę do 220 stopni i pieczemy przez 20 – 3- minut. Ostrym nożem obcinamy kawałki mięsa i podajemy na tortillach, udekorowane cebulą, sosem, kolendrą, cząstkami ananasa i cząstkami limonki. Smacznego 🙂
Jaki pyszny talerz Bardzo fajny ten przepis, mogłabym zamieszkać w tym Meksyku
Gorąco polecam 🙂
M
Koniecznie w sobotę zrobię. Bo już od dawna za mną chodzi takie danie.
Super, bardzo się cieszę 🙂
M
Świetny pomysł. Na pewno urządzę niebawem meksykański wieczór 🙂 Tylko papryczki zamienię papryką, bo będzie dla mnie zbyt ostre :/
Bardzo mi miło, oczywiście można przepis modyfikować według własnych smaków 🙂
Pozdrawiam,
M
Jak ja uwielbiam takie jedzonko 🙂
Uwielbiam to danie meksykańskie
Wygląda pysznie. Lubię takie dania. 😉
Kurde, tylko czy mi się to uda? Wygląda na tak profesjonalne danie, że mam pewne obawy, ale jak nie spróbuję to się nie przekonam… Poza tym, nawet jak nie wyjdzie, to mąż zje wszystkie składniki osobno – bo wszystkie lubi (z wyjątkiem tych do dodania opcjonalnie, bo ich totalnie nie znamy).
Na pewno się uda 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
M
Uwielbiam! Az się godna zrobiłam! Jak smakują tak jak wyglądają to musza być obłędne 🙂
a wiesz ze chyba nie jadlam
Idealnie wpasowałaś się z tym przepisem! Wczoraj właśnie kupiłam tortille i zastanawiałam się jak ją przyrządzić 🙂
Witam serdecznie ♡
Super danie, koniecznie musze je zrobić 🙂
Jeszcze nie wiem kiedy, ale zapiszę sobie twój przepis! Jest genialny 🙂
Pozdrawiam cieplutko ♡
Jak ja uwielbiam takie dania!:)
Idealny pomysł na kolację 🙂 moje smaki 🙂
Wygląda przepysznie!
Nie umiem jeść mięsa z ananasem, podobnie jak nie znoszę pizzy hawajskiej ;)) Pamiętam jak kiedyś była moda na kotlety z plasterkiem ananasa ;D
Pyszności! Aż zgłodniałam 🙂
Czy mogę jeden?
Mniam, ale bym zjadła takie piękne jedzonko 🙂
Pięknie się prezentuje to danie 🙂 Aż ślinka leci 🙂
ależ bym zjadła takie pyszności
Rewelka, wygląda mega smacznie! 🙂