MALINOWE MINI SERNIKI NA ZIMNO Z DOMOWĄ GALARETKĄ I OWOCAMI

przez | 31 marca 2022

Malinowe mini serniki z galaretką i owocami, to pyszny, lekki deser bez pieczenia. Mini serniczki z serka mascarpone, jogurtu naturalnego i malin, podane w wysokich szklanych naczyniach, w smaku przypominają odrobinę malinową piankę, do tego prosta, domowa galaretka z owocami, która bardzo fajnie komponuje się z sernikiem. Malinowe mini serniki na zimno z galaretką i owocami, łatwe, smaczne, efektowne. Deser można udekorować kleksem bitej śmietany, owocami i listkami mięty, gorąco polecam 🙂

Przepis:
(3 – 4 małe porcje)
(sernik)
150 gr malin
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki wody
100 gr mascarpone w temperaturze pokojowej
2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego w temperaturze pokojowej
30 gr drobnego cukru (u mnie brzozowy)
1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 1/5 szklanki gorącej wody
(galaretka)
150 ml gorącej wody
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka żelatyny
2 – 3 łyżki borówek amerykańskich
Dodatki: owoce, bita śmietana, listki mięty

Maliny wrzucamy do rondelka, dodajemy cukier, sok z cytryny, wodę i gotujemy mieszając przez około 3 – 4 minuty, aż maliny się rozpadną. Przecieramy przez sitko, dodajemy rozpuszczoną żelatynę i dokładnie mieszamy, odstawiamy do ostygnięcia. Mascarpone delikatnie miksujemy mikserem z końcówką do ubijania z jogurtem, dodajemy masę malinową i miksujemy do połączenia składników. Przekładamy do szklanych naczyń i wkładamy na 3 – 4 godziny do lodówki. Przygotowujemy galaretkę mieszając wszystkie składniki, odstawiamy do ostygnięcia. Na serniczkach układamy owoce, zalewamy galaretką, wstawiamy do lodówki na 3 – 4 godziny. Przed podaniem dekorujemy owocami, bitą śmietaną i listkami mięty. Smacznego 🙂

14 komentarzy do „MALINOWE MINI SERNIKI NA ZIMNO Z DOMOWĄ GALARETKĄ I OWOCAMI

  1. Magda

    Jakie słodziaki z tych deserów, co prawda to kwestia podania i wyszło Ci to świetnie, ale muszę koniecznie spróbować!
    Pozdrawiam cieplutko!

    Odpowiedz
  2. Monika

    Madzia ten deser jest tak piękny,że żal go jeść:),a z drugiej strony połączenie smaków zachęca do jedzenia:)

    Odpowiedz
  3. Milena

    Mniam ten deser przepięknie wygląda! Mówiłam sobie że już kończę z podjadaniem wieczornym żeby latem wyglądać dobrze stroju kąpielowym, ale szczęście w nieszczęściu trafiłam na Twojego bloga ..
    Koniecznie muszę spróbować zrobić któregoś dnia taki deserek 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Iwona Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *