MEKSYKAŃSKI LIKIER JAJECZNY “ROMPOPE”

przez | 21 grudnia 2020


Meksykański likier jajeczny o nazwie “rompope” jest podobny do ajerkoniaku, bo przygotowuje się go z mleka, żółtek, cukru i alkoholu. Jednak różni się zarówno ilością procentów, jak też przyprawami. Meksykański likier jajeczny, podobnie jak ajerkoniak najczęściej podaje się w okolicy świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Likier jest słodki, niezbyt gęsty z delikatną nutą wanilii, cynamonu, goździków i rumu. Najlepiej smakuje schłodzony, chociaż można go też lekko podgrzać, wtedy działa bardziej rozgrzewająco 🙂 serdecznie polecam 🙂

Przepis:
5 żółtek
150 gr cukru
1 laska wanilii
2 kawałki kory cynamonu
3 goździki
szczypta mielonej gałki muszkatołowej
500 ml mleka
100 ml białego rumu
1 łyżka likieru pomarańczowego (opcjonalnie)

Laskę wanilii przecinamy wzdłuż i delikatnie nożem wyciągamy nasiona. Mleko, 100 gr cukru, cynamon, gałkę muszkatołową, goździki i nasiona wanilii podgrzewamy na bardzo małym ogniu, od czasu do czasu mieszając przez około 15 minut (nie doprowadzamy do wrzenia). Przykrywamy, zestawiamy z ognia na około pół godziny, wyjmujemy korę cynamonu i goździki. W tym czasie ubijamy żółtka z resztą cukru przez około 8 – 10 minut na puszystą masę. Cały czas miksując wlewamy powoli mleko z przyprawamy, następnie przecedzamy przez sitko, wlewamy z powrotem do garnka i podgrzewamy przez około 5 minut na bardzo małym ogniu mieszając, aż likier zacznie gęstnieć (nie gotujemy). Zestawiamy z ognia, odstawiamy na około 10 minut, wlewamy powoli rum (likier pomarańczowy, jeśli dodajemy) cały czas mieszając, aż do połączenia składników. Likier przelewamy do wyparzonej butelki, zakręcamy, wstawiamy do lodówki. Możemy spróbować od razu, chociaż lepiej poczekać 3 – 4 dni, żeby smaki się przegryzły. Smacznego 🙂

33 komentarze do „MEKSYKAŃSKI LIKIER JAJECZNY “ROMPOPE”

  1. Kasia

    pychota! na pewno wypróbuję. W tym roku robiłam sporo likierów na świąteczne prezenty, ale takiego nie mam w repertuarze 😉

    Odpowiedz
  2. Beatrycze

    Świąteczne, aczkolwiek nie moje klimaty. Mojej mamie by posmakowało, chociaż jak dobrze pamiętam ostatnio też tak komentowałam 😀 apropo jakiegoś dania. Ja nie jestem fanką alkoholu. Po prostu 😀
    Pozdrawiam i zapraszam na Blogmasy! #swietasieodbeda

    Odpowiedz
  3. Karo

    Zdecydowanie zapowiada się pysznie- lubię takie smaki jeśli chodzi o alkohole xx

    Zdrowych oraz spokojnych Świąt xx

    Odpowiedz

Skomentuj Magda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *