TIRAMISU

przez | 19 kwietnia 2020


Tiramisu to deser, który podbił moje podniebieniu wiele lat temu, gdy spróbowałam go pierwszy raz. Wiem, że są różne wersje, bez jajek, ze śmietaną albo tzw. fit, ale ja najbardziej uwielbiam tradycyjną. Może to nieładnie się chwalić, ale to tiramisu jest po prostu przepyszne. Lekkie, puszyste, rozpływające się w ustach, dzięki dobrze ubitym żółtkom i pianie z białek. Jedyne odstępstwo od tradycji to herbatniki, których użyłam zamiast biszkoptów i muszę powiedzieć, że świetnie się sprawdziły. Tiramisu można przygotowywać w jednym naczyniu, ale według mnie podane w szklanych naczyniach wygląda bardziej apetycznie. Musicie spróbować, polecam gorąco 🙂
Przepis:
250 gramów serka mascarpone w temperaturze pokojowej
60 gramów cukru pudru
2 jajka sparzone (oddzielnie żółtka i białka)
50 – 100 gr herbatników petitki
1/3 szklanki mocnej kawy
1 łyżka likieru migdałowego lub pomarańczowego
kakao do posypania deseru

Białka ubijamy z połową cukru na sztywno, zaczynając od średnich obrotów, a gdy zacznie powstawać piana zwiększając obroty i wsypując partiami cukier. Żółtka ubijamy mikserem na wysokich obrotach z drugą połową cukru na puszystą masę, dodajemy likier i następnie dodajemy po łyżce mascarpone i ubijamy na najmniejszych obrotach do połączenia składników. Dodajemy partiami pianę z białek i delikatnie mieszamy łyżką do połączenia składników. Herbatniki moczymy w kawie, w szklanych naczyniach układamy na przemian krem i herbatniki. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin (co najmniej 3), przed podaniem wierzch posypujemy kakao. Smacznego 🙂

30 komentarzy do „TIRAMISU

  1. Klimaty Agness

    O rany… dosłownie ślinotoku dostałam jak tylko zobaczyłam to zdjęcie, ależ bym zjadła taki deserek. Wygląda i pięknie i pysznie <3
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    Odpowiedz
  2. Teresa

    Na pewno smaczne, ale ja niestety muszę o słodyczach zapomnieć.
    świetnie podane. 🙂 .

    Odpowiedz
  3. Iwona

    Nigdy nie zachwyciłam się tiramisu, dlatego muszę spróbować Twojej wersji. Może nie trafiłam do tej pory na dobry przepis 🙂

    Odpowiedz
  4. Pichceniomania

    Aż zatęskniłam za wyprawa do Włoch! Jeden z moich ulubionych deserów, ten rozkosznie gładziutki krem po prostu zniewala! Fajny pomysł z dodatkiem likieru pomarańczowego 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Magda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *